publicystyka: Dwóch Łukaszy

Dwóch Łukaszy

27 listopada 2023

Idea „oryginalnego tekstu” Pisma Świętego jest mirażem. Zamiast tego Pismo Święte, które składa się na chrześcijański Stary i Nowy Testament, reprezentuje bogaty i zróżnicowany zestaw tradycji tekstowych. Istnieje długa historia kategoryzacji blisko 6000 rękopisów Nowego Testamentu znanych obecnie naukowemu światu według kryteriów geograficznych w oparciu o miejsce ich znalezienia. Stworzyło to terminologię „rodzin tekstów”. O tekstach bizantyjskich, aleksandryjskich, cezarejskich i zachodnich często mówią starsze dzieła krytyki i badań tekstualnych, a czasem również te nawet nowsze. Najnowsze badania komputerowe, ogólnie rzecz biorąc, zrelatywizowały, jeśli nie unieważniły, te rozróżnienia. Zasadniczo obecnie wykazuje się, że wszystkie zachowane rękopisy reprezentują wariacje i etapy rozwoju w ramach tradycji tekstu bizantyjskiego. Tradycja tekstu bizantyjskiego jest sama w sobie zróżnicowana i bogata, nie jest nadrzędnym lub świętym zestawem rękopisów, przeciwstawnym innym, których pochodzenie geograficzne może mieć negatywne skojarzenia dla współczesnych prawosławnych chrześcijan. Ten artykuł, jak i te, które opublikuję po nim, będą omawiać różne obszary tego bogactwa. Aby łatwiej odróżnić różne wersje tekstu Pisma Świętego, w tych artykułach będzie używany stary język „rodzin”. Nie należy tego traktować jako walidacji tych starych paradygmatów, tylko jako najbardziej użyteczny skrótowy sposób odnoszenia się do konkretnej wersji tekstu przeciwko innym.

Jednym z obszarów bogactwa i różnorodności są Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie, a właściwie dwutomowe dzieło Ewangelia-Dzieje, skomponowane przez jedynego autora, św. Łukasza. Tekst Ewangelii Łukasza w tradycji tekstowej w rzeczywistości reprezentuje dwie odrębne tradycje. Jest to najbardziej widoczne w tekście Dziejów Apostolskich, który jest o około 8% dłuższy w tak zwanym tekście „zachodnim”. Tekst Ewangelii Łukasza zawiera jednak również znaczące różnice tekstowe między dwiema formami tekstu. Stan tekstu aleksandryjskiego tych ksiąg, odzwierciedlony we wczesnych rękopisach z okolic Egiptu, jest ogólnie uważany za tekst neutralny lub podstawowy. Tekst zachodni reprezentuje inną formę tekstu, a tę wersję tekstu reprezentuje Kodeks Bezy (D). Zwłaszcza w przypadku znacząco odmiennego tekstu Dziejów Apostolskich te zachodnie warianty są również poparte szeregiem innych papirusów, wersji i cytatów, a także innym zestawem rękopisów, które zawierają co najmniej znaczące elementy tekstu zachodniego.

W tych przypadkach, w których obecny jest również tekst Ewangelii Łukasza, podąża on za Dziejami Apostolskimi w swoim zachodnim charakterze lub pozostaje lojalny wobec tekstu neutralnego, co uprawnia do mówienia o zachodnim i neutralnym lub aleksandryjskim tekście Dziejów Apostolskich Łukasza. Chociaż powszechnie przyjmuje się na podstawie dowodów tekstowych, że Łukasz-Dzieje zostało skomponowane jako dzieło dwutomowe, wzrost popularności kodeksu we wspólnotach chrześcijańskich doprowadził do zestawiania razem wszystkich Ewangelii, na stosunkowo wczesnym etapie (już przed 150 roku n.e.), krążących razem jako całość, co miało skutek uboczny w postaci oddzielenia Ewangelii św. Łukasza od Dziejów Apostolskich w późniejszym przekazie tekstowym. Ze względu na tę tendencję transmisyjną, im wcześniejszy będzie manuskrypt, tym ściślej powiązane będą teksty Ewangelii Łukasza i Dziejów Apostolskich i odwrotnie. Oznacza to, że połączenie tematów w zachodnich lub aleksandryjskich formach Łukasza-Dziejów będzie stanowić ważny krok w wykazaniu, że warianty te wynikają z wczesnego etapu różnicowania tych dwóch tekstów, a nie z późniejszej transmisji.

Teksty zachodnie i aleksandryjskie różnią się przede wszystkim długością. Zachodni tekst Dziejów Apostolskich jest dłuższy niż aleksandryjski, a tekst Ewangelii Łukasza ma kilka znaczących fragmentów poza tymi, które są wspólne dla obu tekstów. Istnieje jednak również kilka przypadków w Ewangelii św. Łukasza, w których tekst zachodni jest krótszy niż aleksandryjski. Westcott i Hort, wielcy XIX-wieczni krytycy tekstu Nowego Testamentu, doszli do wniosku, że dziewięć z nich było w rzeczywistości „bardziej oryginalnych” niż dłuższy tekst aleksandryjski. Nazwali je „zachodnimi nieinterpolacjami”, ta niezręczna fraza była najprawdopodobniej umotywowana przez ich niechęć do zaproponowania, że to, co ustalili jako tekst neutralny, może następnie obejmować jakieś interpolacje.

Opierając się na ich obecności w papirusach, najwcześniejszych fragmentarycznych rękopisach na papirusie, te dwie formy Ewangelii św. Łukasza sięgają starożytnej historii tekstu. Ponadto istnieje jednak trzeci tekst, który ma znaczenie w porównaniu tych dwóch i zrozumieniu ich relacji między sobą. Tekst Ewangelii Marcjona, choć obecnie zagubiony in toto, zachowany jest we fragmentach pisma antymarcjonistycznego z początku II wieku. Zgodnie ze świadectwem tych apologetów, Marcjon wykorzystał Ewangelię Łukasza, a także kompilację listów apostoła Pawła. Ewangelia Marcjona jest ogólnie określana jako forma Ewangelii św. Łukasza, chociaż antymarcjonistyczne źródła charakteryzują ją jako mocno przeredagowaną przez samego Marcjona. Marcjon może być uważany za pierwszego wielkiego heretyka historii chrześcijaństwa i prawie każdy z większych Ojców wczesnego Kościoła, a także liczni autorzy nieuznawani za Ojców Kościoła, pisali przeciwko niemu.

Chociaż charakterystyka przedstawiana przez jego przeciwników, że Marcion radykalnie zdeformował teksty, które wykorzystywał jako autorytatywne, przeważała przez wieki, nowsze badania dowodzą, że Marcjon w zasadzie wiernie odtwarzał zestaw tekstów, które dotarły do niego w tej formie. Jeśli tak jest, to brak pewnych elementów tekstowych odkrytych w debacie nie był wynikiem złośliwości ze strony Marcjona usuwającego je, ponieważ były sprzeczne z jego teologicznymi ideami, ale raczej wynikiem innej formy Ewangelii Łukasza, w której brakowało tych elementów posiadających autorytet we wspólnocie. Relacja wczesnych form Ewangelii św. Łukasza do Ewangelii Marcjona jest kluczowym elementem zrozumienia historii recepcji tekstu, niezależnie od tego, czy relacja ta jest bezpośrednia i w tekście Marcjona reprezentowany jest etap w historii jednej lub drugiej formy tekstu, czy jest to tylko jeden z wpływów i w jednej lub drugiej formie tekstu zawarta jest reakcja na Ewangelię Marcjona.

Różnorodność tekstów „zachodniego” i „aleksandryjskiego” nie jest łatwa do zredukowania do pierwszeństwa jednego nad drugim w odniesieniu do oryginalności. Nawet charakterystyka tekstu zachodniego jako ekspansjonistycznego, jako dodającego do wcześniejszej, prostszej formy, nie jest jednakowo prawdziwa w znaczących przypadkach. Podczas gdy nasze najwcześniejsze zachowane kopie rękopisów w kategorii zachodniej pochodzą z VI wieku, podczas gdy te skategoryzowane jako aleksandryjskie sięgają IV wieku, istnieją znaczące cytaty i fragmenty elementów zachodnich pochodzące z III wieku naszej ery. Początki tych dwóch tradycji tekstowych, a także trzeciego tekstu Ewangelii Marcjona, sięgają co najmniej początku II wieku. Teorie dotyczące ich pochodzenia, tego, jak mogą być ze sobą spokrewnione, są przypuszczeniami w historycznej mgle. Wystarczy powiedzieć, że zachodnie i aleksandryjskie teksty Ewangelii św. Łukasza stanowią przykład bogactwa tekstu we wczesnej historii chrześcijaństwa, przed utworzeniem się kanonu i kontrolowaną reprodukcją rękopisów.

W przyszłym tygodniu omówimy szereg różnic między tymi dwiema wersjami Ewangelii św. Łukasza oraz możliwe związki między tymi wariantami a kwestiami dotyczącymi Ewangelii Marcjona. Po porzuceniu donkiszotowskiego pragnienia poszukiwania tekstu, który we wszystkich swych detalach będzie reprezentował "tekst oryginalny", otwiera się przed nami inny świat wariacji starożytnych manuskryptów. Otwiera się okno na najwcześniejsze fazy chrześcijańskiego rozumienia osoby Jezusa Chrystusa i Ewangelii. Zrozumienie tych czynników z kolei ujawnia, w jaki sposób świadectwo samego Łukasza jest zachowane w tych tradycjach rękopiśmiennych, które noszą jego imię.

o. Stephen De Young (tłum. Jakub Oniszczuk)

za: The Whole Counsel Blog

fotografia: Paweł Turczyński / cerkiew.pl /