publicystyka: Życie starca Emiliana

Życie starca Emiliana

tłum. o. Remigiusz Sosnowy, 09 maja 2020

Pokazałeś mi drogi życia, napełniasz mnie radością przed Twoim obliczem…
Ps 15,11

Wczesne lata

Archimandryta Emilian (w świecie Aleksander Wafidis), ihumen Monasteru Simonopetra od 1973 do 2000 r., urodził się w 1934 r. w pobożnej rodzinie w Nicei Pireuskiej. Jego ród wywodził się z Azji Mniejszej. Babcia ze strony ojca, Eudoksja, urodziła się w Konstantynopolu, a dziadek, Aleksander, pochodził z trackiego miasta Siliwri i uczył się w słynnej szkole teologicznej na wyspie Chalki. W 1906 r. przeprowadzili się do Simatry, leżącej na błogosławionej ziemi kapadockiej, gdzie uczyli w greckiej szkole podstawowej, a po małoazjatyckiej katastrofie i wymianie ludności znaleźli się w Grecji. Choć byli małżeństwem, ich dom przypominał monaster: wiele czasu spędzali na czuwaniach i modlitwach. Zatem nie było dla nikogo zaskoczeniem, że babcia starca dożyła końca swych dni jako mniszka Eutaxia, zaś jego matka przyjęła później postrzyżyny mnisze z imieniem Emiliana.

Po dziadku starzec odziedziczył talenty duchowe i fizyczne, a po babci – subtelną duchową intuicję. Od dzieciństwa odczuwał pragnienie poświęcenia się Bogu i spędzał czas na czytaniu Ewangelii i literatury patrystycznej, a także praktykując nieustanną modlitwę Jezusową, skąd czerpał autentyczne odkrycia i boską inspirację do wybrania przyszłej drogi życiowej.

Podstawowe wykształcenie maleńki Aleksander otrzymał w Simantrze na półwyspie Chalkidiki, gdzie mieszkała jego babcia, zaś średnie (tak jak podstawowe - z wyróżnieniem) ukończył w Nicei Pireuskiej, gdy wrócił do rodziców. Edukację kontynuował na Uniwersytecie Ateńskim: pierwsze dwa lata na wydziale prawa, a później na teologii, na którą przeniósł się chcąc zdobyć wykształcenie odpowiadające aspiracjom jego duszy.

W trakcie nauki na uniwersytecie Aleksander z grupą podobnie myślących przyjaciół, którzy byli bliscy jego sercu od czasów gimnazjalnych, rozwinął poważne działania ewangelizacyjne, polegające na organizowaniu pracy katechetycznej, prowadzeniu pogadanek i innych temu podobnych wydarzeń. Wtedy ujawniły się jego psychologiczne, duchowe, administracyjne i organizatorskie talenty. Zdobywszy wykształcenie, będąc pod wpływem wychowania i panującego w tamtym czasie nastroju w społeczeństwie, z ambitnym celem zagranicznej pracy misjonarskiej, zaczął myśleć o wstąpieniu w stan duchowny. Jednakże zdecydował, że lepiej byłoby rozpocząć przygotowania do takiej działalności w jakimś monasterze. Z tym zamiarem udał się do metropolity Trikki i Stagoi, Dionizego, który niedawno objął duszpasterską pieczę nad diecezją i był znany jako biskup miłujący mnichów.

Postrzyżyny mnisze starca Emiliana

Aleksander przyjechał do miasta Trikala w 1960 r. i powierzył się duchowemu przewodnictwu hierarchy, który 9 grudnia 1960 r. postrzygł go na mnicha, nadając mu imię Emilian. Imię nowego mnicha zostało zaliczone do spisu mieszkańców monasteru św. Wissariona zwanym Dusiku. Dwa dni później przyjął święcenia diakonatu w cerkwi św. Paraskiewy w Trikali, a następnie przebywał w różnych monasterach regionu Meteory, które w tamtym czasie były opustoszałe. W 1961 r. w monasterze Bituma, podczas święta Zaśnięcia Przenajświętszej Bogorodzicy, metropolita Dionizy udzielił ojcu Emilianowi święceń kapłańskich.

Po święceniach ojciec Emilian przeniósł się do monasteru Dusiku, gdzie mieszkał przez 4 miesiące, do grudnia. W tym pustynnym i odosobnionym miejscu żył w całkowitej samotności i milczeniu, ze wszystkich sił i w wielkiej gorliwości poszukując Boga, „wybawiającego od małoduszności i burzy.” Pan w Swej Opatrzności wejrzał na skryte modlitwy, zjawił się Swemu słudze i przemienił jego istnienie w światłości, odkrywając mu „ścieżki życia.” Po tym objawieniu ojciec Emilian oddał się całkowicie życiu mniszemu, kierując ku niemu wszelkie swe pragnienia i siły, i widząc zrujnowany monastycyzm (będący w tamtym czasie w Grecji w upadku), z wielką odwagą i uskrzydlającą nadzieją marzył o jego odrodzeniu i odnowie.

Starzec – ihumen Wielkiej Meteory. Jego różnorodna działalność w diecezji Trikala

Metropolita Dionizy, żarliwie miłujący monastycyzm, pod koniec 1961 r. wezwał o. Emiliana z Dusiku i mianował go ihumenem monasteru Przemienienia Pańskiego w Wielkiej Meteorze. Tam o. Emilian żył na początku sam. Nie bacząc na swe wątłe zdrowie, niestrudzenie doskonalił się w skrytym życiu ascetycznym i mistycznym, wzmacniając się wielkoduszną cierpliwością. Noce spędzał na czuwaniach, nieustannie się modląc, skrupulatnie i systematycznie studiując ascetyczne i wszelkie inne dzieła świętych Ojców. Z nieugaszonym pragnieniem poszukiwał i badał wszystkie teksty dotyczące organizacji i działalności prawosławnego monastycyzmu, zwłaszcza cenobitycznego, zagłębiał się w treść mniszych zasad ustalonych w Cerkwi Prawosławnej i reguł sławnych starożytnych monasterów.
Pomimo tego, że życie starca przebiegało w ascetycznym trudzie milczenia, 1 stycznia 1962 r. metropolita przyznał mu godność archimandryty i powierzył mu posługę kaznodziei i spowiednika, a także uczynił go opiekunem duchowym młodzieży w diecezji oraz mianował proboszczem cerkwi p.w. Przenajświętszej Bogorodzicy w Trikali.

Od tej pory, aż do nasilenia choroby, starzec służył prawie codziennie. Zawsze spokojny, radosny, przyjazny, szlachetny i bogobojny, żył i wzmacniał się Chlebem życia. Nosząc w swym łonie Boga i jaśniejąc Bożym światłem, wyszedł ze swych jaskiń do wiernych niczym „świecący i płonący świecznik”, przyciągając lud Boży swymi napawającymi duchem kazaniami i ucząc go „w całej mądrości i duchowym zrozumieniu.”

W miejscu, gdzie spowiadał, zawsze otaczało go mnóstwo młodzieży i dzieci, ze względu na które nie żałował wysiłku i czasu, modlitwy pełnej łez, „a przy tym samego swego życia.” Od tego czasu w życiu czcigodnego starca rozpoczął się nowy etap. Nie był już sam, lecz stając się ojcem dla wielu „synów i córek” Bożych, żył i pojmował siebie jako prawdziwego apostoła. Poświęcał swoje życie duchowym dzieciom w pełni wolności, nigdy nie oczekując najmniejszych choćby dowodów wdzięczności czy wzajemności. Pośród wielu jego uczniów niemało było takich, którzy postanowili poświęcić siebie życiu mniszemu (z czasem z ich grupy sformułował się pierwotny zręb bractwa monasteru w Meteorze), inni wybrali kapłaństwo, jeszcze inni zdecydowali się na życie rodzinne w świecie. Jednak wszyscy jego uczniowie czuli się jak jedna wielka duchowa rodzina, zebrana wokół monasteru.

W 1963 r. w Wielkiej Meteorze zamieszkało dwóch pierwszych mnichów. W latach 1965-1966 nowicjuszami ojca Emiliana stało się wielu absolwentów gimnazjum. 6 sierpnia 1966 r. metropolita Dionizy, starzec ojca Emiliana, udzielił mu postrzyżyn wielkiej schimy. Odrodzenie życia monastycznego w Meteorach i sukces młodego, lecz już duchowo bogatego syna, wielce radowało biskupa i napełniało jego serce dobrą nadzieją.

Od samego początku swego życia w Meteorze ojciec Emilian nawiązał duchowe kontakty ze współczesnymi mu ascetami: ojcem Atanazym (Chamakiotisem), ojcem Dymitrem (Gagastafisem), św. Amfilochiuszem z Patmos, ojcem Filoteuszem (Zerwakosem), ojcem Szymonem (Arwanitisem), ojcem Damascenem (Katrakulisem). W tamtym też czasie starzec zapoznał się ze znanym teraz hierarchą Serbskiej Cerkwi Prawosławnej, J.E. Atanazym (Jevticiem) – wtedy jeszcze studentem Uniwersytetu Ateńskiego, duchowym synem św. Justyna Popovicia, filaru serbskiej cerkwi (w 1976 o. Emilian odwiedził św. Justyna, już jako ihumen monasteru Simonopetra).

Równocześnie starzec rozpoczął pielgrzymowanie na Świętą Górę Atos, chcąc wzbogacić się duchowym doświadczeniem jej ascetów. Zapoznał się ze św. Paisjuszem i wspinając się prawie na szczyt Atosu, spotkał się z praktykującym doskonałe posłuszeństwo św. Efremem Katanuckim. Od tego czasu między nimi zawiązała się specjalna duchowa więź, o której św. Efrem często mówił: „Znalazłem swego starca, którego straciłem, drugiego starca Józefa, złotoustego i czcigodnego ojca Emiliana.”

W 1968 r. o. Emilian dokonał mniszych postrzyżyn młodych nowicjuszy i z głęboką zdolnością przewidywania, a raczej wejrzenia w przyszłość, dał podwaliny cenobitycznemu życiu nowego bractwa Meteory. Mając przenikliwy wzrok, starzec od samego początku wybrał sobie następcę, w tamtym czasie ucznia gimnazjum Emmanuela Raptisa, obecnego ihumena monasteru Simonopetra, archimandrytę Elizeusza.

Jednocześnie o. Emilian zabiegał o utworzenie żeńskiego monasteru. W 1972 r., po wielu latach prób i trudności, mniszki na czele z obecną ihumenią, m. Nikodemią, rozpoczęły wspólne życie, tymczasowo zamieszkawszy w monasterze świętych Teodorów w okolicy Meteory. Chociaż siostry w tamtym czasie czyniły pierwsze kroki, mądry starzec już przygotowywał dla nich regułę – swój duchowy testament, jedyny tekst napisany własną ręką, który przekazał siostrom 5 maja 1975 r. – gdy osiedliły się ostatecznie na terytorium obecnego monasteru w Ormylii.

Ihumen monasteru Simonopetra

W styczniu 1970 r. niespodziewanie odszedł do Pana metropolita Dionizy. Chcąc znaleźć bardziej odpowiednie dla życia mniszego miejsce, z dala od hałasu i napływu turystów, bractwo Wielkiej Meteory pod koniec 1973 r. przeniosło się na Świętą Górę Atos. Sprzyjały temu także uporczywe prośby mieszkańców monasteru Simonopetra, cierpiącego z powodu niedostatku braci. Odkąd po śmierci archimandtyty Charłampiusza urząd ihumena pozostawał pusty, 25 listopada 1973 r. poprzednie bractwo Simonopetry, zgodnie z atoskimi zasadami, przeprowadziło wybory nowego ihumena. Wybrano o. Emiliana. 17 grudnia nastąpiła jego intronizacja aprobowana przez Święty Kinot.
Atoscy ojcowie przywitali przeniesienie się meteorskiego bractwa na Świętą Górę, pokładając w nim wielkie nadzieje i rzeczywiście za tym przykładem poszły inne monastery, dzięki czemu liczba mnichów znacznie wzrosła.

Czcigodny starzec, nie porzucając swego modlitewnego czuwania, służenia Boskiej Liturgii i spełniania innych obowiązków, z gorliwością podjął się reorganizacji wewnętrznego życia nowego bractwa. O. Emilian przyjął w mądry i rozsądny sposób atoską tradycję z jej regułami, lecz dołączył do niej i swój osobisty ślad: opierając się na boskich pismach świętych Ojców, których gorliwie studiował, stworzył regułę monasteru. Odnosząc się z miłością i szacunkiem do doświadczenia starych mieszkańców monasteru, o. Emilian znacząco uzupełnił liczbę braci, dodał do tego doświadczenia młodzieńczy entuzjazm, determinację i gorliwość młodych mnichów. Swym dobrym zarządzaniem i ojcowską ręką starzec przywrócił autorytet tego sławnego starożytnego monasteru, kontynuując wielowiekową mniszą tradycję Simonopetry.

Organizacja monasterów przynależących do Simonopetry w Grecji i za granicą

Po uprawomocnieniu bractwa na Świętej Górze starzec po ojcowsku troszczył się o potrzeby żeńskiego monasteru, który 5 lipca 1974 r. przeprowadził się do Ormylii na półwyspie Chalkidiki, do byłego podworia monasteru Watopedi p.w. Zwiastowania. Miejsce to zostało zakupione przez monaster Simonopetra i po pozwoleniu miejscowego biskupa oraz przy pomocy Świętego Kinotu, stało się od tego czasu podworiem Simonopetry. Starzec z powodu wskrzeszenia tego małego, zrujnowanego podworia wziął na swe barki ogromny trud i wiele przecierpiał, stając się dla nowopowstałej wspólnoty mądrym i szlachetnym założycielem. Wszystko trzeba było zaczynać od zera. Aby siostry mogły prowadzić ustronne życie mnisze, o. Emilian, współdziałając z łaską Bożą, w 1980 r. rozpoczął z pomocą wierzących ludzi budowę kompleksu monasterskiego, tak że po około piętnastu latach wyrósł na tym miejscu wielki cenobityczny monaster. Nie do opisania były radość i podekscytowanie starca, gdy 14 września 1980 r. metropolita kassandryjski, Synezjusz, położył kamień węgielny pod główną cerkiew monasteru. W osobie tego hierarchy o. Emilian znalazł roztropnego i rozważnego arcypasterza. 25 października 1991 r. podworie otrzymało status patriarszego stauropigialnego monasteru, co potwierdził oficjalnym pismem patriarcha ekumeniczny, J. Ś. Bartłomiej.

Idąc za przykładem świętych Ojców, zawsze przychodzących na pomoc swoim bliźnim w ich potrzebach i słabościach, starzec w 1982 r. w pobliżu wspólnoty założył ze środków ś.p. kapitana Ioannisa Chadżipaterasa Centrum duchowej i socjalnej pomocy „Miłująca człowieka Bogorodzica.” Centrum funkcjonuje pod nadzorem i z pomocą sióstr jako skromna i bezinteresowna ofiara monasteru Ormylia dla okolicznej ludności.

Starzec postrzegał wszystkie podworia monasteru Simonopetra jako jego integralną część: Wniebowstąpienia w Atenach, św. Charłampiusza w Salonikach, św. Nikodema w Pendalofo, a także św. Antoniego, Przemienienia Pańskiego i Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy we Francji.
Wszystkim tym miejscom starzec okazywał zainteresowanie, miłość i wszechstronne wsparcie, ponieważ wielu ludzi, którzy tam przychodzili, znajdowało dla siebie Cerkiew.

Starzec Emilian okazywał szczególną opiekę i troskę przyjeżdżającym z zagranicy nieprawosławnym chrześcijanom, z których wielu utwierdził w prawosławiu, ochrzcił i udzielił postrzyżyn mniszych. Wśród nich wyjątkowe miejsce zajmowali archimandryci o. Placyd (Deseille) i o. Eliasz (Paro) ze swymi wspólnotami. Z tych wspólnot w okresie od 1979 do 1984 r. przy nieustannym przewodnictwie i wsparciu starca, powstały (jak wyżej wspomniano) trzy podworia Simonopetry we Francji: męski – św. Antoniego, oraz dwa żeńskie – Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy i Przemienienia Pańskiego, które teraz wnoszą swój wkład w rozprzestrzenianie się prawosławnego monastycyzmu na Zachodzie. Od 1980 r. o. Emilian niejeden raz jeździł tam, aby poinstruować i wzmocnić młode wspólnoty.

W tamtym czasie odwiedził także monaster św. Jana Chrzciciela (hrabstwo Essex w Wielkiej Brytanii) i spotkał się z św. Sofroniuszem Sacharowem, z którym jednoczyła go wzajemna miłość i głęboka duchowa więź. W 1988 r. o. Emilian uczestniczył w święcie w Essex z okazji kanonizacji św. Sylwana Atoskiego i poświęcenia cerkwi pod jego wezwaniem. W 1993 r., niedługo przed śmiercią św. Sofroniusza, o. Emilian odpowiedział na jego zaproszenie i przyjechał, aby uczestniczyć w poświęceniu nowo wybudowanej krypty, przygotowanej na miejsce spoczynku świętego.

Jako ihumen starzec uczestniczył w oficjalnych sprawach Świętej Góry, w spotkaniach jej najwyższych organów legislacyjnych, w regularnych i nadzwyczajnych spotkaniach Świętego Kinotu, chętnie dzieląc się swym doświadczeniem i rozwagą w rozwiązywaniu wielu atoskich problemów. Wielokrotnie o. Emilian reprezentował Świętą Górę przed patriarchatem, organami państwowymi i w innych miejscach jako członek komitetów Świętego Kinotu i innych cerkiewnych delegacji.

Wszystkie siły swej duszy starzec oddawał posłudze duchowego ojcostwa, okazując się ojcem dla bractwa Simonopetry i sióstr Ormylii, nie porzucając przy tym słodkiego odosobnienia i noetycznego milczenia odpowiadającego życiu mniszemu. Jednak miłość do ludu Bożego i Cerkwi zmuszała go czasami do przyjęcia zaproszenia od biskupów lub innych osobistości, aby wygłosić słowo lub brać udział w teologiczno-monastycznych konferencjach w Grecji, na Cyprze i innych krajach dla zbudowania chrześcijan.

„Zawsze mając przed oczyma Pana”, starzec przyjmował wszelkie trudności swobodnie i naturalnie, z absolutnym spokojem i radością, jako Boże błogosławieństwo. Z takim samym spokojem ducha przyjął do wiadomości wielki pożar, który nastąpił w sierpniu 1990 r. i objął ogromne obszary na Świętej Górze, stając się poważnym zagrożeniem dla jego monasteru.

Odejście do monasteru Ormylia i śmierć starca

Od początku 1995 r. poważna choroba spowodowała, że starzec stopniowo zrzekał się obowiązków ihumena i opuścił ukochany monaster oraz Świętą Górę. W 2000 r. oddał władzę w ręce obecnego ihumena, archimandryty Elizeusza, który z synowskim oddaniem kontynuuje jego dzieło. Sam starzec udał się na spoczynek do monasteru Ormylia, gdzie odszedł do Pana 9 maja 2019 r.

Hieromnich Serapion z monasteru Simonopetra

za: Aрхимандрит Эмилиан (Вафидис), Толкование на подвижнические слова аввы Исаии, Екатеринбург 2017