publicystyka: Wkusite i widite

Wkusite i widite

Dominika Kovačević, 04 marca 2020

Na każdej Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów, sprawowanej przede wszystkim w środy i piątki Wielkiego Postu oraz przez pierwsze trzy dni Wielkiego Tygodnia, słyszymy specjalny śpiew eucharystyczny: Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan, alleluja!, w cerkiewnosłowiańskim Wkusite i widite jako błag Gospod, alliluja!. To dziewiąty werset psalmu 33. Czyli Stary Testament, daleko w czasie przed Nowym Testamentem – Przymierzem Ciała i Krwi Chrystusa, Syna Bożego. Autorem tego psalmu jest ziemski przodek Jezusa – król i prorok Dawid. Zaiste, tu widzimy prorockie natchnienie tego izraelskiego, namaszczonego przez Boga władcy.

Tekst oryginalny powstał w języku hebrajskim, będącym jednym z języków semickich. Prawdę mówiąc, jego głębia dotarła do mnie z całą mocą, gdy usłyszałam go na żywo na Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów w innym języku semickim – arabskim, i to na ton piąty, co też ma znaczenie, o czym później.

Pierwsze słowo to ṭaʿmū, czyli czasownik liczby mnogiej w trybie rozkazującym; w językach semickich rdzeń ṭ-ʿ-m jest związany z jedzeniem. Zatem, to dosłownie oznacza „Jedzcie!”.

Drugie słowo to ure’ū, czyli również czasownik liczby mnogiej w trybie rozkazującym; w językach semickich rdzeń r-ʾ-y jest związany z widzeniem; tu tekst arabski, mimo powszechnego stosowania tego rdzenia, zastosował inne słowo, mianowicie z rdzenia n-ḏ-r, które też jednak dotyczy widzenia. Zatem, oznacza to „zobaczcie!”.

Potem pada słowo kiy, które znaczy „jak”. Te wszystkie wyrazy mniej lub bardziej pokrywają się z tłumaczeniami słowiańskimi: czy to polskim, czy cerkiewnosłowiańskim. Aż wreszcie pada słowo, które jest tu kluczem: ṭob, zaś po arabsku, z tego samego rdzenia, aṭyab. Owszem, ten rdzeń ma znaczenie „dobry”. Lecz, po pierwsze, w językach semickich istnieje kilka innych rdzeni, które na słowiańskie języki byśmy przetłumaczyli jako „dobry”. Po drugie, akurat ten rdzeń często jest związany silnie… ze smakiem, czasem też z zapachem – zresztą, jedno z drugim zazwyczaj się łączy. Do dziś po arabsku na dobre, smaczne jedzenie mówi się ṭayyib. Oczywiście, o człowieku też tak można powiedzieć, wtedy ma to znaczenie po prostu jako dobry, uczynny, przyjazny człowiek. Jednak ten wyraz z łatwością służy jako gra słów; do dzisiaj pamiętam jedną z bajek, którą czytaliśmy na zajęciach z arabskiego, gdzie lew witał inne zwierzęta właśnie określeniem aṭyab – najlepsze zwierzęta z lasu, ale też… najsmaczniejsze. Tego niuansu i nacechowania teksty słowiańskie nie są w stanie do końca oddać, mimo że też możemy powiedzieć o jedzeniu „dobre”.

Na końcu pada wyjaśnienie, kogo mamy jeść, kogo mamy zobaczyć, kto jest tym dobrym, smacznym; po hebrajsku Adonai, po arabsku zmienione na Rabb – w każdym razie to znaczy „Pan”, to jedno z określeń Boga, które nie może być zastosowane jako człon przed imieniem czy nazwiskiem jakiegoś człowieka lub jego funkcją.

Jest to bardzo mocny werset, zwłaszcza dla Semity. Widzieć kogoś i go jeść?… Przecież ciało w semickim toku rozumowania oznacza całą osobę. Czyli - gdyby ktoś starał się wypełnić te słowa, stałby się częścią tego zjadanego. Ale, co „gorsza”! Tutaj jest mowa o samym Bogu, który jest „dobry” i „smaczny”. To prawdopodobnie jedno z najbardziej wyrazistych starotestamentowych proroctw o Wcieleniu Boga oraz o tym, że da On Swoje Ciało i Krew ludziom na pożywienie w sakramencie Eucharystii.

Jednak dla Semitów Starego Testamentu to było nie do pomyślenia: Boga nikt nie widział… Nie można ostać się żywym, jeśli się widziało Boga… A co dopiero Go spożywać…

W Nowym Testamencie, po jednym z cudownych rozmnożeń chleba Jezus Chrystus, Wcielony Bóg, wygłasza mowę eucharystyczną, która nawiązuje do tego wersetu Psałterza: Ja jestem Chlebem Żywym, Który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten Chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest Moje Ciało za życie świata (J 6, 51). To nawiązanie do słowa „Jedzcie” oraz wyjaśnienie roli tego nakazu. Zbawiciel mówi też: Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie. (...) Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto wierzy, ma życie wieczne. (J 6, 36; 45-47). To jest nawiązanie do słowa „zobaczcie!”, a jednocześnie wyjaśnienie, że człowiek Nowego Testamentu, dzięki Wcieleniu Syna Bożego, już może zobaczyć Boga i ostać się żywym, a co więcej: zyskać życie, i to wieczne.

Jednak wielu się zgorszyło, jakby zapominając o tym proroczym wersecie psalmu: Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło. (J 6, 66).

Słyszymy te słowa na Liturgii jednak już nie tylko jako proroctwo, ale wyraźny nakaz do spełnienia, co objaśnia sam Chrystus w szóstym rozdziale Ewangelii św. Jana: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (J 6, 53-54). Powinniśmy zatem starać się z całych sił, by to Boże polecenie wypełnić.

Nieprzypadkowo słyszymy te słowa na Liturgiach dni powszednich okresu przygotowawczego do Paschy, aż do Wielkiego Czwartku. W Wielki Czwartek po raz pierwszy od czasu rozpoczęcia Wielkiego Postu w dzień „w tygodniu”, tj. poza sobotą i niedzielą, sprawowana jest pełna Liturgia – chyba że Zwiastowanie wypadłoby wcześniej w jakiś dzień powszedni. Zatem, również śpiew eucharystyczny jest już inny. Wielki Czwartek rozpoczyna – określenie znane bardziej na Zachodzie, ale i na Wschodzie stosowane – Triduum Paschalne. Zwiastowanie, obchodzone zawsze (w nowym stylu) lub prawie zawsze (w starym stylu) w Wielkim Poście – co też ma wielkie znaczenie – dało nam Wcielenie Syna Bożego, tak że możemy Go „widzieć”, co jest spełnieniem części dziewiątego wersetu 33. psalmu. Z kolei w Wielki Czwartek mamy już pełnię realizacji tego proroczego zdania - wezwania, gdyż na Mistycznej (Ostatniej) Wieczerzy wieczorem tego dnia Jezus Chrystus daje nam się cały, daje nam do jedzenia Swoje Ciało i Krew, tym samym ustanawiając sakrament Eucharystii i dając nam wzór do jej sprawowania.

Na koniec: o co chodzi z tym piątym tonem? Arabowie na Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów, w trakcie udzielania Eucharystii wiernym, śpiewają cały psalm 33, a po każdym wersecie, wykonują dziewiąty wiersz tegoż psalmu, jako refren. Nie jest to jednak zwyczajny ton piąty, lecz podobien: to znaczy, tak w melodii, jak i strukturze, jeden hymn nawiązuje do drugiego. I ten dziewiąty werset psalmu 33 nawiązuje do pierwszego hymnu Nocy Paschalnej, który powinien (niestety w Polsce i na wschodniej Słowiańszczyźnie raczej nie jest wykonywany) poprzedzać hymn Zmartwychwstanie Twoje (cs. Woskresenije Twoje…); mianowicie, to hymn Przyjdźcie, przyjmijcie Światło z Niezachodzącego Światła (cs. Priiditie priimite Swet ot Niewieczernago Sweta), też na specyficzny wariant tonu 5. Również na początku występują dwa czasowniki w trybie rozkazującym w liczbie mnogiej, tekst również dotyczy udziału w Bogu. Ten hymn śpiewany jest na zapalenie świec trzymanych przez wiernych, by z nimi wyjść z cerkwi w świat, i ogłosić Chrystusa: Wcielonego, umęczonego, zmarłego, pogrzebanego, ale i Zmartwychwstałego.

Związek Eucharystii i Paschy jest ścisły. Ustanowienie Eucharystii rozpoczyna Paschę Krzyżową Chrystusa, wspomniane Triduum Paschalne, zwieńczonego Jego Zmartwychwstaniem. Zmartwychwstanie daje nam życie wieczne, tak jak Eucharystia. Zmartwychwstanie to Niezachodzące Światło. Może dlatego z kolei u Rumunów często wierni przystępują do Eucharystii z zapaloną świeczką w ręku, tak samo jak zapalają ją i trzymają przy hymnie Przyjdźcie, przyjmijcie Światło w Paschalną Noc, do której przecież prowadzą Liturgie Uprzednio Poświęconych Darów: Pozwól i nam, o Dobry (...) staraniem dobrym wypełnić ten okres postu, u i bez obawy osądzenia dojść do oddania pokłonu świętemu Zmartwychwstaniu (modlitwa zaambonna Liturgii UPD).

Dobrą konkluzją tego całego tekstu wydaje się być fragment jednej z modlitw przygotowawczych do Eucharystii: Prawdziwe jest słowo Władcy i Boga mego, gdyż po przyjęciu Boskich i przebóstwiających łask nie jestem już sam jeden, ale z Tobą, Chryste mój,
Światłością Trójsłoneczną, oświecającą świat.

Dominika Kovačević

 fotografia: AdrianKazimiruk /orthphoto.net/