publicystyka: Post Bożonarodzeniowy w pytaniach i odpowiedziach

Post Bożonarodzeniowy w pytaniach i odpowiedziach

tłum. Michał Diemianiuk, 27 listopada 2019

Zapraszamy do lektury rozmowy z ojcem Maksimem Kozłowem, w której odpowiada on na pytania wiernych, dotyczące zasad postu i ich stosowania w nieraz wyjątkowych sytuacjach. Mimo, iż rozmowa osadzona jest w realiach rosyjskich i niekiedy zawiera informacje związane z Wielkim Postem, może jednak stanowić źródło refleksji dla Czytelnika poszukującego wskazówek na nadchodzące dni.


Powiedzcie, proszę, co to jest “suchojadienije”? I które posty są surowe, a które nie?


Suchojadienije to spożywanie pokarmu bez oleju. Surowe posty to Wielki oraz Uspienski. Jednak o poście powinien myśleć tylko ten człowiek, który ma już pewne duchowe doświadczenie. Dzisiaj wielu ludzi, garnących się do wiary, postanawia wejść w chrześcijańskie życie zaczynając od postu - szczególnie dotyczy to okresu Wielkiego Postu. Jednocześnie nie chodzą do cerkwi i nie czytają modlitw - z takiego postu wychodzi więc zwykła dieta.
Post ma sens jako wstrzemięźliwość dla Chrystusa - to rezygnacja i z cielesnych przyjemności, i z uciech. Sensem postu nie jest wstrzemięźliwość jako taka, a czynienie tego z powodu posłuszeństwa wobec Cerkwi i wierności Chrystusowi. Nie rezynujemy w poście - tak po prostu - z jedzenia mięsnych, mlecznych i rybnych produktów, ale wychowując swoją duszę w małych sprawach, przejawiamy wierność Bogu i gotowość do prób, które mogą nas dotknąć w sprawach większych. Przy tym oczywiście, jeśli człowiek pości, powinien pamiętać, że bardzo ważne jest, aby wyzwolone w nim siły (gdyż mniej czasu spędza przy obiadowym stole i przed telewizorem) skierować na duchowe życie i ku pożytkowi innych ludzi. Przecież jeśli człowiek nie ogląda telewizji, a zwyczajnie leży na kanapie, to z takiej wstrzemięźliwości nie będzie pożytku.

Czy słusznym jest przekonanie, że każdy podejmuje post na miarę swoich sił? Znam człowieka, który chęcią surowego postu doprowadził się do szpitala i nadwerężył zdrowie. Czy to jest już coś złego?

W cerkiewnym Ustawie [Ustaw - zbiór cerkiewnych reguł dotyczących roku liturgicznego, postów, sprawowania nabożeństw, życia w klasztorze itp. Księga zawierająca zbiór reguł Ustawu to Typikon - przyp. tłum.] jasno jest określony i czas spożywania posiłku, i jakość postnego pożywienia. Post jest łagodzony dla chorych, kobiet ciężarnych i karmiących piersią, podróżujących. Pragnąc przestrzegać postu i chcąc ustalić jego miarę dla siebie, powinniśmy poradzić się ojca duchowego (jeśli go mamy; jesli nie - wybranego kapłana), opowiedzieć mu o swoim stanie fizycznym i duchowym, i poprosić o błogosławieństwo na przestrzeganie postu.

Mam 12 lat, słyszałam, że do 14 roku życia w środy i piątki (oprócz okresu Wielkiego Postu) można spożywać nabiał. Czy to prawda?

Kwestię miary dyscypliny postu każdy wierny ustanawia razem ze swoim ojcem duchowym. Ta dyscyplina zależy od wielu okoliczności: wieku, stanu zdrowia, stopnia naszej zależności od otoczenia i wielu innych. Rzeczywiście, w wielu przypadkach uczącym się w średnich i wyższych szkołach duchowi ojcowie dają zezwolenie na nabiał w środy i piątki, także podczas postów wielodniowych. Ale o takim złagodzeniu nie mogę zdecydować ja, przez internet - powinno być to uzgodnione konkretnie z ojcem duchowym danej osoby.

Muszę przejść badanie USG żołądka, po zjedzeniu tzw. “próbnego śniadania” z dwóch jajek - czy to jest dozwolone w poście?

Lekarstwa nie są pokarmem w ścisłym znaczeniu. I jeśli dla badania lekarskiego konieczne jest wypełnienie żołądka białkiem jajek, to należy to zrobić, traktując to w tym przypadku nie jako pokarm, a jako niezbędne lekarstwo.

Zajmuję się bodybuildingiem [kulturystyką - przyp. tłum.]. Spożywam sportowe posiłki: białka, aminokwasy. Powiem od razu - to nie sterydy. Czy dopuszczalne jest żywienie sportowe podczas postu?

Jeśli chodzi o postne pokarmy, jest dopuszczalne. A jeśli ktoś myśli o krwistych befsztykach - to oczywiście dość dziwnie byłoby jeść je w Wielki Piątek.

Czy można pościć tylko w pierwszym i ostatnim tygodniu postu? I czy można podczas postu jeść chleb?

W odniesieniu do drugiej części pytania odpowiedź jest prosta: można jeść zwykły chleb (nie sycące bułeczki), taki, do którego przygotowania nie używa się oliwy i który nie jest ciastem z dodatkami.

W przypadku zachowywania postu tylko w pierwszym i ostatnim tygodniu - jeśli chodzi o człowieka ciężko chorego, cierpiącego na cukrzycę, gruźlicę w trzecim stadium, dystonię, niedokrwistość, to oczywiście takim ludziom Cerkiew łagodzi dyscyplinę postu. Ale od innych, uważających się za prawosławnych chrześcijan, oczekuje się wypełniania postu nie wybiórczo, a za każdym razem, kiedy to przewiduje cerkiewny Ustaw.

Mam koleżankę, głęboko wierzącą i ściśle przestrzegającą wszystkich postów. Jednakże jest ona ciężko chora, ma ciężki stopień fizycznego wyniszczenia i lekarze stale rekomendują jej, aby dobrze się odżywiała. Wszyscy jej krewni i przyjaciele starają się przekonać ją, że odmawiając mięsnego i mlecznego pokarmu, faktycznie popełnia samobójstwo, i to jest strasznym grzechem. Poradźcie, co można zrobić w takiej sytuacji.

Cerkiew, rzecz jasna, ustanawia cielesny post według miary wstrzemięźliwości dla ludzi zdrowych lub przynajmniej względnie zdrowych, rozumiejąc go jako środek przede wszystkim wychowywujący nas duchowo, a także - w pewien sposób redukujący nasze cielesne namiętności. Człowiek ciężko chory w znacznym stopniu już jest ograniczony niemocami swego jestestwa, dlatego w przypadku ciężkiego, chronicznego lub nagłego zachorowania, miara cielesnego postu zawsze przez Cerkiew i cerkiewne kanony była i jest łagodzona. Można więc zarekomendować koleżance, aby nie odmawiała tych rodzajów jedzenia, które zalecają jej lekarze, a zamiast tego nasiliła swój duchowy post. Albo, na przykład, odmówiła tego pokarmu, który medycznie nie jest jej niezbędny, ale do którego ma zamiłowanie.

***
 
O innych ograniczeniach

Powiedzcie proszę, czy można podczas postu strzyc włosy?

Wszystko jest dobre, jeśli zachowuje się umiar, dlatego jeśli włosy rozdwajają się na końcach albo nie ma czasu na układanie długich włosów, to oczywiście lepiej ściąć. Ale być może nie należałoby w poście jakoś szczególnie się upiększać w celu przyciągnięcia uwagi osób płci przeciwnej.

To, że w poście nie powinno się oglądać telewizji i słuchać radia, nie budzi pytań, a czy można obejrzeć w TV tylko jedno krótkie wydanie wiadomości w ciągu dnia?

W życiu świętego mnicha Sylwana z Atosu był taki przypadek: pewien mnich opowiedział o czymś przeczytanym w gazecie i zwróciwszy się do starca Sylwana, zapytał: “A Wy, ojcze Sylwanie, co o tym powiecie?” - “Ja, ojcze, nie lubię gazet i gazetowych wiadomości” - odpowiedział. “Dlaczego?” - “Ponieważ czytanie gazet zamracza umysł i przeszkadza czysto się modlić”.
“Dziwne - mówi mnich - Według mnie, przeciwnie, gazety pomagają modlić się. My tu żyjemy w pustelni, niczego nie widzimy, i tak dusza stopniowo zapomina o świecie, zamyka się w sobie, i modlitwa przez to słabnie… Ja, kiedy czytam gazety, to widzę, jak żyje świat i jak cierpią ludzie, i przez to pojawia się u mnie pragnienie modlitwy. Wtedy, czy sprawuję Liturgię, czy modlę się w celi, z duszy proszę Boga za ludzi i za świat”. - “Dusza, kiedy modli się za świat, bez gazet lepiej wie, jak cierpi cała ziemia, wie, jakie potrzeby mają ludzie i żałuje ich”. - “Jak może dusza sama wiedzieć, co dzieje się w świecie?” - zapytał mnich. - “Gazety piszą nie o ludziach, a o wydarzeniach, i to nierzetelnie, one doprowadzają umysł do zmieszania, i wszystko jedno - prawdy z nich się nie dowiesz, a modlitwa oczyszcza umysł, i on lepiej widzi wszystko”.
Te słowa świętego Sylwana śmiało można przytoczyć jako odpowiedź na pytanie.

***

O czytaniu podczas postu

W tym roku postanowiłam zacząć przestrzegać postu. Czy moglibyście powiedzieć, jakie modlitwy i teksty z Biblii należy czytać codziennie podczas postu?

Odnośnie codziennych czytań, odesłałbym Was do strony pravoslavie.ru, gdzie regularnie pojawiają się takie czytania, rozłożone na dni postu; tam (albo na stronie zavet.ru lub days.ru) można znaleźć też te fragmenty z Pisma Świętego, które wskazuje dla nas Cerkiew do czytania podczas postu.
Jest jeszcze taki dobry, pobożny zwyczaj - aby ci, którzy nie mają nawyku regularnego czytania Nowego Testamentu, czynili to w poście, jeden rozdział Ewangelii i dwa rozdziały Apostoła [Apostoł - nazwa księgi liturgicznej, zawierającej teksty Dziejów i Listów Apostolskich, podzielone na lekcje na każdy dzień roku liturgicznego; albo po prostu razem wzięte Dzieje i Listy Apostolskie, rozumiane jako część Nowego Testamentu - przyp. tłum.]. Jeśli zaczniecie to robić w Wielkim albo Bożonarodzeniowym Poście, to praktycznie całą Ewangelię przeczytacie podczas postu.

***

“Pokarmowa” niezgoda

Żyję w studenckim akademiku. Z koleżanką z pokoju zawsze gotujemy dla nas dwóch. Wcześniej ona także przestrzegała postu, a w tym roku postanowiła, że nie będzie. Czuję, że w naszych relacjach zaczęło się pojawiać napięcie z powodu kwestii jadłospisu. Jak w “pokarmowej” niezgodzie nie stracić wzajemnej cierpliwości?

Mimo wszystko należy zachowywać post. Jednak w żadnym przypadku nie należy narzucać twojego przestrzegania postu żyjącej obok ciebie koleżance. Przejawiaj stosowną cierpliwość w odniesieniu do jej uporu i uwag, przecież sens postu jest też w tym, żeby dążyć do wypracowania w sobie cnoty cierpliwości i nieosądzania bliźnich.
Podziękuj Bogu za to, że On poprzez ograniczenia żywieniowe daje ci powód do poważniejszego ćwiczenia duszy. Dlatego jeśli koleżanka poprosi, abyś w sklepie po drodze kupiła jej kawałek kiełbasy, to kup - nic strasznego się nie stanie. Ale sama zachowuj post - w tym przejawi się twojawierność Chrystusowi.

Jak postąpić, jeśli jubileusz mojej mamy przypada w poście, a tylko ja jedna w naszej rodzinie przestrzegam postu. Święto będzie szumne, mam bardzo wielu krewnych. Wyjść też nie mogę, będzie poważna uraza. Weselić się w poście nie chcę na pewno, ale nie wiem, co robić.

Jubileusz jubileuszowi nie jest równy, i dni postu też bywają różne. W Wielki Piątek nie wolno świętować choćby i setnych urodzin. Ale w jedną ze zwykłych sobót lub niedziel Wielkiego Postu, spotkać się z mamą w dzień jej jubileuszu, w radości (ale nie w uciechach) pobyć z bliskimi, nie wynosząc się ponad nich, i przy tym zachować post - w zupełności można. Dlatego postaraj się rozsądnie do tego przygotować i myśląc o pożytku duszy swojej mamy, weź udział w jej święcie.

***

Jak sobie radzić, jeśli jest  trudno?

Pierwszy raz poważnie podeszłam do postu. Czuję się bardzo słabo, zupełnie pusta i niezdolna do prowadzenia zwykłego, aktywnego stylu życia. Próbuję się modlić, ale i modlitwa nie wychodzi. Z trudem zaczęłam odmawiać regułę modlitewną. Mam takie wrażenie, jakby ktoś wyssał wszystkie siły. Poradźcie, co robić?

Radę tu można dać jedną - nie ustępować. Myślałaś, że zaczniesz pierwszy raz pościć i od razu twoja droga będzie usłana różami? Kartofle i ryż wydadzą się ambrozją i nektarem? Kosteczki nie będą boleć od pokłonów do ziemi i stania na nabożeństwach?
Grzeszny nawyk wymaga przełamania; człowiek na przykład rzuca palenie - myślisz, że łatwo mu to przychodzi? Inni o mało głową w ścianę nie biją. Człowiek wie, że to niedobre, grzeszne przyzwyczajenie, od którego należy się uwolnić dla Chrystusa, i wytrzymuje. W Ewangelii jest napisane - “po owocach ich poznacie” - a nie po tym stanie, który przeżywamy. Pocierpimy, pomęczymy się, zmusimy do pobożnego życia, i Pan da pocieszający owoc; jeśli zaś będziemy tylko szukać przyjemności - wiadomo, gdzie kończy się droga żyjących ozięble.

***

Nowy Rok i Boże Narodzenie

Skoro rachuba czasu zaczyna się od Narodzenia Chrystusa, to dlaczego Narodzenie i Nowy Rok (także według starego stylu) są w różne dni?

Narodzenie Chrystusa - to dzień narodzin Chrystusa. A Nowy Rok - to bardzo umowna data. Można wziąć dowolny punkt z 365 dni i powiedzieć: tu kończy się stary rok i zaczyna nowy. Ale teraz, z wprowadzeniem nowego stylu, można pomyśleć, że celowo Nowy Rok znalazł się przed Bożym Narodzeniem.
Jaki z tego może być pożytek? Taki, że teraz, kiedy Nowy Rok wypada w poście bożonarodzeniowym, a dla prawosławnego człowieka bezsensownym jest zajmowanie się strzelaniem z petard i innymi uciechami, możemy spotkać Nowy Rok tak, jak wypada wierzącemu człowiekowi - to znaczy dać odpowiedź przed swoim sumieniem i Bogiem, jak spędziliśmy tych 365 dni minionego roku. I ten rachunek sumienia przynieść do spowiedzi, wtedy i samo Boże Narodzenie będzie dla nas radosnym i niczym nie zmąconym świętem. Tak więc to całkiem dobrze, że Nowy Rok przeniesiono przed Boże Narodzenie.

Ks. prot. Maksim Kozłow
za: pravoslavie.ru

Fotografia: jarek / orthphto.net /