publicystyka: Czy prawosławni powinni klęczeć w niedzielę?

Czy prawosławni powinni klęczeć w niedzielę?

tłum. Gabriel Szymczak, 08 września 2019

Kwestia klęczenia w niedzielę nadal zajmuje duchownych i świeckich, ponieważ sformułowane zostały diametralnie przeciwne poglądy na temat tej praktyki.

Z jednej strony są tacy, którzy twierdzą, że praktyka ta jest zabroniona przez Święte Kanony. W szczególności Kanon 20 Pierwszego Synodu Ekumenicznego stwierdza, że nie należy klęczeć w niedzielę i w okresie Pięćdziesiątnicy. Zgodnie ze stwierdzeniem tego kanonu, klęczenie nie jest zgodne z radosnym i paschalnym charakterem tych dni, albowiem jest ono wyrazem skruchy i pobożnego smutku.

Z drugiej strony są inni, którzy twierdzą odmiennie. Twierdzą, że klęczenie w czasie błogosławieństwa Chleba i Wina, gdy mówimy „To co Twoje od twoich Tobie przynosimy…”, nie jest klęczeniem ze smutkiem, ale z uwielbieniem, które następuje z powodu cudu dokonywanego w tym momencie przez Boga, którego wielbimy.

Istnieje również trzecia kategoria teologów, którzy twierdzą, że klęczenie w niedzielę nie jest ani zalecane, ani zabronione. Jest po prostu tolerowane wszędzie tam, gdzie jest ma miejsce.

Nie ma wątpliwości, że ci chrześcijanie, którzy klęczą w niedzielę, nie czynią tego z braku szacunku, ale z wielkiej pobożności. Robią to, ponieważ nauczono ich, że w momencie, gdy mówimy „To co Twoje od twoich Tobie przynosimy…”, dzieją się budzące podziw tajemnice: Chleb i Wino, używane w Eucharystii, zmieniają się podczas wezwania (epiklesis) Świętego Ducha w Ciało i Krew Chrystusa. Jednocześnie jednak jest pewne, że ci chrześcijanie nie czytali Świętych Kanonów i nie studiowali Świętych Ojców. Po prostu zachowują się zgodnie z tym, co nakazuje im ich chrześcijańskie sumienie, nie zdając sobie sprawy, że ich zachowanie narusza porządek Cerkwi.

W poniższych akapitach postaramy się przedstawić w sposób analityczny i obiektywny różne aspekty tego zagadnienia, próbując określić, co jest słuszne i za czym powinni podążać wierzący chrześcijanie.

Co (w Cerkwi) oznacza termin „klęczenie (pokłon)”?
Święte kanony o małym i wielkim pokłonie:

Zanim przejdziemy do następnego kroku, warto zauważyć, co Święte Kanony mają na myśli, mówiąc o klęczeniu w cerkwi. Po pierwsze, klęczenie w cerkwi to starożytna tradycja religijna, przez którą modlący się ludzie wyrażają swoją wiarę. Możemy wyróżnić 2 typy klęczenia:

Po pierwsze - osoba modląca się zgina kolana, trzymając plecy w pionie i patrząc wprost przed siebie. Tej pozycji zwykle towarzyszy jednoczesne czynienie znaku krzyża. Jest to pozycja, jaką przyjmujemy podczas wieczerni z czynem przebaczenia win czy też wieczerni w dniu Pięćdziesiątnicy (i rzeczywiście, pierwsza modlitwa tej wieczerni nawiązuje do tego słowami: „z głowami pochylonymi i pokornie klęcząc...”).

Po drugie - wierny spoczywa na kolanach na ziemi, kładzie na nich ręce i pochyla się czołem do ziemi, lub ze stania na nogach przechodzi do stania na kolanach do tego stopnia, że jego twarz dotyka ziemi, a następnie wstaje. Powtarza się to kilka razy.


Klęczenie i skrucha:
Pierwszy rodzaj klęczenia nazywa się skruchą małą, a drugi – skruchą wielką, która praktykowana jest podczas Liturgii Uprzednio Oświęconych Darów w momencie, gdy Święte Dary przechodzą przed wiernymi. Ten rodzaj pokłonów częściej wykonywany jest przez mnichów, a czasami mistrzowie duchowi narzucają je jako pokutę tym chrześcijanom, którzy zgrzeszyli i żałują za swoje grzechy. Święty Jan Postnik wprowadził tę tradycję pokuty i nazwał ten rodzaj klęczenia po prostu klęczeniem. Św. Bazyli Wielki ściśle rozróżnił pokutę i pokłon.


Kiedy klęczymy, a kiedy nie klęczymy w cerkwi:
Rozróżnienie małego i wielkiego klęczenia (pokłonu) podaje w Księdze objaśnień liturgicznych ojciec George Regas ze Skiathos (Grecja); czytamy w niej: „Pokuty (metanoie lub pokłony) są dwojakiego rodzaju, małe i wielkie. Małe to pokłony, które wykonujemy czyniąc znak krzyża i pochylając tylko głowę, bez zginania kolan. Te drobne metanoje (skruchy) odbywają się każdego dnia i przy wielu okazjach w ciągu dnia, praktycznie bez końca. Wielkie metanoie lub pokłony charakteryzują się zgięciem kolan. Nie są one nigdy dozwolone w soboty czy niedziele (z wyjątkiem Święta Drogocennego Krzyża), ale odbywają się tylko podczas Wielkiego Postu oraz w każdy dzień z wyjątkiem soboty i niedzieli.”


W niedzielę nie klęczymy ani nie pościmy:
Święte Kanony zabraniają zarówno klęczenia, jak i poszczenia w niedzielę.
Święty Bazyli Wielki mówi w swoim kanonie 91: „Modlimy się w pierwszym dniu (niedziela) w pozycji stojącej”. Powodem jest zasadniczo fakt, że niedziela (Kyriaki) jest dniem Zmartwychwstania naszego Pana i w związku z tym jesteśmy jako osoby zmartwychwstałe zobowiązani do pozostania w pozycji wyprostowanej. Poza tym każda niedziela (Dzień Pański) jest symbolem ósmego dnia, tj. czasu, który ma nadejść, i dlatego Cerkiew uczy i ćwiczy wiernych w pamięci o nim i w gotowości do przyjęcia go w pozycji pionowej, oznaczającej czujność.

„W ten dzień (niedzielę) preferowana powinna być pionowa postawa modlitwy, jak uczą nas tego przepisy Kościoła, aby poprzez swego rodzaju aktywne przypomnienie nasz umysł przeniósł się z teraźniejszości do przyszłości”.


Punkt widzenia Świętego Synodu Kościoła Greckiego: 
W kwestii klęczenia Komitet zaproponował następujące podejście: „klęczenie podczas Konsekracji w niedzielę nie jest ani wymagane, ani narzucane. Jest po prostu tolerowane.”

„Nie ma powodu, aby pozwolić na przenikanie do Boskiej liturgii elementów osobistych i sentymentalnych, które zmieniają jej charakter. Nie trzeba też za każdym razem szukać pretekstów lub wyjaśnień odchyleń, które nie są zatwierdzone przez Kościół. Boska Liturgia nie jest sprawą osobistą. Cerkiew ustanawia porządek i to ona określiła paschalny charakter Boskiej Liturgii, podkreślający Zmartwychwstanie i od samego początku związany z niedzielą. Nie musimy udowadniać paschalnego charakteru Boskiej Liturgii, związanego ze Zmartwychwstaniem i Ostatecznymi Czasami (eschatologią). Poza tym Cerkiew zakazała odprawiania liturgii w dni postu, co obecnie zostało ograniczone do okresu Wielkiego Postu, ale pierwotny sens pozostaje nienaruszony: Boska Eucharystia jest wydarzeniem eschatologicznym i nie może być czymkolwiek innym niż uroczystą okazją, pełną radości i blasku.”


[Uwaga: to, czy ktoś klęczy, czy nie, nie jest problemem w grecko-prawosławnej archidiecezji Ameryki, o ile mi wiadomo. Jest to po prostu tolerowane. Większość greckich prawosławnych chrześcijan i duchowieństwa klęczy zawsze podczas Konsekracji (Epiklesis), wzywania Ducha Świętego, wyłącznie ze względu na cześć, pokorę, poczucie grzeszności i niegodności oraz uznanie podjęcia Wielkiego Cudu mającego miejsce w czasie Konsekracji i bez innego powodu. Żaden prawosławny chrześcijanin celowo nie zamierza naruszać Świętych Kanonów naszego Kościoła. Radość Zmartwychwstania i Boskiej Eucharystii pozostaje niezmieniona.]

arcybiskup Christodoulos z Aten

za: saintandrewgoc.org