publicystyka: O Cerkwi i wieczności

O Cerkwi i wieczności

tłum. Gabriel Szymczak, 05 sierpnia 2019

"Cerkiew nie ma początku, nie ma końca i jest wieczna, tak jak jej założyciel, Bóg Trynitarny, nie ma początku, ani końca i jest wieczny. Cerkiew jest niestworzona, tak jak Bóg jest niestworzony. Istniała przed wiekami, przed aniołami, przed stworzeniem świata ..."
Tak rozpoczynał się artykuł "O Cerkwi" Archimandryty Porfiriusza Kapsokaliwity (Bairaktaris, + 1991), jednego z najbardziej autorytatywnych greckich duchowych ojców. Poprosiliśmy biskupa Atanasije, znanego teologa Cerkwi Serbskiej, o przedstawienie teologicznego komentarza do tego fragmentu.



To, że Cerkiew jest wieczna i że jej istnienie nigdy się nie skończy, nie podlega dyskusji. Apostoł Paweł w Liście do Hebrajczyków mówi nam: "Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do Pośrednika Nowego Testamentu – Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż [krew] Abla" (Hbr 12, 22-24).
To jest nasza ojczyzna (por. Hbr 11, 14) i nasze miasto, którego założycielem jest Chrystus (por. 1 Kor 3, 11, Ef 2, 20, Hbr 11, 10).

Ale możemy także mówić o odwieczności Cerkwi w kontekście jej początku. Święta Trójca jest pierwowzorem Cerkwi. Święty Focjusz w jednym ze swoich kazań powiedział, że Święta Trójca była "kościołem" (ekklisiasasa) i stworzyła świat, który jest w Niej wspólnotą i który został objawiony jako Cerkiew.
Cerkiew, jako projekt Boskiej ekonomii [porządku], nie ma początku. Św. Grzegorz z Nyssy mówił o tym: "kosmou ktisis ekklisias kataskeui" - "już stworzenie świata jest podstawą Kościoła" (por. Hbr 4: 3). Bóg zdecydował o stworzeniu świata i o tym, że Wcielenie będzie potwierdzeniem bliskiej więzi pomiędzy Nim a Jego stworzeniem.
Ta więź wypełniła się w Synu Bożym, a kochając Swego Syna, Bóg kocha także nas. Można powiedzieć, że cała historia świata jest historią Cerkwi.

Chrystus jest Cerkwią. Święty Apostoł Paweł w swoich listach identyfikuje Tajemnicę Chrystusa z tajemnicą Kościoła (por. 1 Kor 10, 16-17, 12, 12, Kol 1, 18-27). Nasz Pan jest nie tylko Głową, ale także Początkiem (ap 'arkhi), pierwszą i najlepszą Częścią, pierwszym Członkiem Swego Kościoła, a każdy jest w Niego włączony. Dlatego św. Maksym Wyznawca w swojej Mystagogii identyfikuje Kościół z Bogiem. Możemy dokonać takiej identyfikacji w Chrystusie. Kościół jest Ciałem Chrystusa. Należy rozumieć to jako Ciało w tym sensie, że całe stworzenie uczestniczy w Chrystusie; racjonalne stworzenia, takie jak człowiek i anioły, uczestniczą w Nim, i to uczestniczą dobrowolnie. Chrystus będzie, jak mówi św. Grzegorz Palamas, niezliczoną ilością hipostaz (murioupostatos), ponieważ nasze hipostazy będą z Nim zjednoczone. Nasza identyfikacja z Chrystusem w żaden sposób nie pozbawi nas naszej indywidualności; wręcz przeciwnie, ona tylko nas potwierdzi, uczyni nas prawdziwymi.

Apostoł Paweł, który powiedział: „teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20), jest w tym stwierdzeniu bardzo zdecydowany. I każdy z nas ma stać się Chrystusem. Każde wydarzenie (gegonos), rzeczywistość, Cerkiew - wszystko to jest powtarzane (i udoskonalane) w nas. Dlatego Cerkiew została utworzona w wieczności i już na początku "przed-wcielona" w Chrystusa.

Mojżesz ujrzał na Górze Synaj obraz, według którego uczynił przybytek (por. Hbr 8, 5). Ten obraz przedstawiał Kościół, a przybytek został wykonany zgodnie z obrazem Cerkwi. Ta eschatologiczna perspektywa pokazuje, że Cerkiew jest starsza i wcześniejsza niż przybytek (tak jak św. Hermas wspomina to w swoim Pasterzu).

Zjednoczenie Adama z Bogiem było słabsze niż zjednoczenie Apostołów w dniu Pięćdziesiątnicy. To był tylko przedsmak Kościoła. A i teraz nasz smak jest również niekompletny: "daj nam pełniejszego udziału w Tobie", mówimy w Kanonie Paschalnym - to znaczy bardziej kompletnego, całkowitego, w Królestwie Niebieskim. Święty Maksym Wyznawca w swoim komentarzu do Pseudo-Dionizego Areopagity mówi, że tam, gdzie był obraz (eikona), w wieczności, w przyszłym wieku będzie Prawda.

Cerkiew w Objawieniu św. Jana Teologa to Nowe Jeruzalem, Nowe Niebo i Nowa Ziemia, Oblubienica Chrystusa, w którym już wcześniej istniał. We Wcieleniu powstała jako Jego Ciało, w którym On zamieszkał (eskinosen) z nami (por. J 1, 14, Ap 21, 3).

Cerkiew stała się Jego Ciałem, Jego pełnią; pełnią Tego, który wypełnia wszystko (por. Ef 1, 22-23). Takie jest chrystologiczne, pneumatologiczne i eschatologiczne rozumienie Cerkwi. Możemy w pełni mówić o ustanowieniu i rozwoju Cerkwi, ponieważ możemy mówić o naszym wzroście w niej, o naszym włączeniu w nią (wocerkowlenii) i włączeniu w Chrystusa.

biskup Atanasije (Jevtic)

za: pravmir.com

Fotografia: Strahinic / orthphoto.net /