publicystyka: Nakarmmy bliźniego

Nakarmmy bliźniego

tłum. Natalia Walicka, 14 lutego 2017

Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. (Mk 8, 2)

Co za troska o słaby, głodny naród! Zwróćmy uwagę na wszystkie szczegóły: wychudzony tłum, z którego wielu pochodzi z dalekich stron, mógł osłabnąć w czasie drogi. To wszystko widzi i mówi o tym apostołom Bóg. To nie jest powierzchowna troska, która nie dotyka prozaicznych aspektów życia, a dotyka ona potrzeby drugiego człowieka.

Bóg nie tylko żałuje tych, którzy już osłabli; widzi nie tylko to, co jest widzialne na pierwszy rzut oka. Nie, On nie chce nawet dopuścić, by ludzie osłabli w dalszej, powrotnej drodze. W tym celu zostaje z ludem do późnego wieczora i karmi ich rękami tych samych ludzi, którym chwilę wcześniej tak dokazywał ten głodny lud, że prosili oni Chrystusa by odprawił ludzi do domów, przekonując, że nie ma czym ich nakarmić. Apostołowie bywali jeszcze wtedy niedbali, zmęczenie brało górę, pracowitość słabła… Jednak nie zwracając uwagi na to wszystko – byli posłuszni i kiedy Chrystus dał im do rąk chleb i kazał rozdawać ludziom – rozdawali.. Kiedy otrzymali znowu łaskę Ducha, odżyły stępione w nich uczucia, dzięki czemu mogli oni stać się rozdawcami jego łask.

Niech Bóg nas nauczy szczerze i głęboko współczuć i wnikać w cierpienia naszych bliźnich i pamiętać, że jeśli nie mamy czym nakarmić od siebie - nie tylko czyjejś duszy, ale i ciała – to karmi za nas Bóg.

Oddajmy nasze skromne zapasy w Jego ręce, a On sprawi, że będą wystarczające. Podziękujmy Mu za te słowa: „Wy dajcie im jeść” (Mk 6, 37). On, Dawca wszystkiego, chce wykorzystać nas jako swoje „narzędzie” i poprzez nas dawać nadzieję, karmić, i pocieszać.


za: Каждый день - подарок Божий. День за днем. Дневник православного священника. Москва Сибирская Благозвонница 2014.