świat: Historyczna wizyta patriarchy ekumenicznego w Chorwacji

Historyczna wizyta patriarchy ekumenicznego w Chorwacji

Dominika Kovačević, 26 września 2016

Dziewiątego września rozpoczęła się historyczna – bo pierwsza – podróż patriarchy Konstantynopola Bartłomieja do Chorwacji. Hierarcha jasno określił powód swej pierwszej wizyty w tym kraju: To pragnienie, byśmy wszyscy razem oddali cześć ofiarom drugiej wojny światowej. Poziom kulturalny i cywilizacyjny każdego kraju mierzy się jego stosunkiem wobec przodków, a szczególnie wobec tych, którzy zginęli męczeńsko, służąc swej ojczyźnie. Pismo Święte uczy nas, byśmy się radowali, kiedy inni się radują, i płakali, gdy inni płaczą. Pomiędzy prawosławnymi Cerkwiami jest ta bliskość: i w radości, i w smutku. Przybywając z Konstantynopola do Chorwacji przynoszę bratnie pozdrowienie i błogosławieństwo wszystkim prawosławnym wiernym.


Wizyta rozpoczęła się doksologią (krótkie powitalne nabożeństwo dla hierarchy) w cerkwi przy prawosławnym gimnazjum w stolicy Chorwacji – Zagrzebiu. Dostojnego gościa powitali patriarcha serbski Ireneusz, metropolita Zagrzebia i Ljubljany Porfiriusz oraz inni serbscy prawosławni hierarchowie z Chorwacji i nie tylko. Warto tu zaznaczyć, iż wśród hierarchów znalazł się także władyka z polskiej Cerkwi – biskup siemiatycki Jerzy, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego. Obecni byli również przedstawiciele Kościoła rzymsko-katolickiego i dyplomacji, a także świeccy wierni.

Po nabożeństwie w szkolnej auli odbyło się sympozjum na temat nowomęczenników, które otworzyło wystąpienie zwierzchnika konstantynopolitańskiej Cerkwi: Męczennicy Jasenovca reprezentują w historii naszej prawosławnej Cerkwi ważną i osobną kategorię, jako ofiary nazistowskiego reżimu i mrocznej doby ludzkości, której nie można zapomnieć. – i dodał – Nowomęczennicy są tak samo wartościowi jak pierwsi męczennicy. Należy też osądzić samozadowolenie ludzi, którzy choć nie wzięli broni do rąk, to są moralnie odpowiedzialni, gdyż wybrali milczenie o złoczynach nad drugim narodem.


Następnego dnia miał miejsce centralny punkt patriarszej wizyty, jakim była Boska Liturgia w monasterze Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Jasenowcu – miejscu chorwackiego faszystowskiego obozu koncentracyjnego z drugiej wojny światowej, w którym zginęło setki tysiące osób, głównie prawosławnych Serbów. Liturgii z okazji 75. rocznicy początku męczeństwa więźniów Jasenowca przewodniczyli patriarchowie Bartłomiej i Ireneusz w asyście biskupów serbskich, a także przedstawicieli Cerkwi rosyjskiej, rumuńskiej i polskiej. Na nabożeństwo przybyło kilkuset wiernych.

Po Eucharystii przed pomnikiem ofiar Jasenowca odsłużono nabożeństwo za zmarłych, tj. panichidę. W swoim kazaniu patriarcha Bartłomiej zwrócił się w szczególny sposób do Serbów: Bądźcie pod tą koroną drzewa serbskich męczenników, błogosławionych Serbów, idźcie drogą swych ojców – bohaterów i świętych. Tylko w ten sposób zdobędziecie wieniec chwały, który nosi niepoliczalne mnóstwo jasenowackich ofiar nazistowskiego totalitaryzmu z drugiej wojny światowej. Nigdy nie zapomnijcie swoich męczenników.


Kolejnym punktem wizyty było poświęcenie odnowionej części biskupiej siedziby w Pakracu, który to z kolei ucierpiał w trakcie działań wojennych lat 90-tych.
Popołudniu patriarcha Bartłomiej spotkał się z panią prezydent Chorwacji – Kolondą Grabar-Kitarović. Zgodzili się oni co do wagi dialogu międzyreligijnego w dzisiejszych czasach w obliczu wzrastającego ekstremizmu, radykalizmu i szkalowaniem wiary.


Podsumowując wizytę patriarchy Bartłomieja, najważniejszy prawosławny hierarcha w Chorwacji, metropolita Zagrzebia i Ljubljany Porfiriusz powiedział: Ta wizyta ma dalekosiężne znaczenie. Wydaje mi się, że może ona wpłynąć na lepsze wzajemne zrozumienie się Serbów i Chorwatów, prawosławnych i katolików, a może nawet i choć trochę przyniesie polepszenie relacji pomiędzy Serbią i Chorwacją.


Na podstawie: spc.rs