polska: Zgromadzenie Ogólne Polskiej Rady Ekumenicznej

Zgromadzenie Ogólne Polskiej Rady Ekumenicznej

Michał Karski, 01 września 2016

Zgromadzenie Ogólne Polskiej Rady Ekumenicznej odbyło się 31 sierpnia w Centrum Luterańskim w Warszawie i miało charakter sprawozdawczo-wyborczy. Zostało zwołane w związku z upływem pięcioletniej kadencji obecnych władz Polskiej Rady Ekumenicznej (PRE).

W pierwszej części obrad elektorzy Kościołów członkowskich wybrali nowego prezesa, Zarząd i Komisję Rewizyjną PRE. Prezesem został bp Jerzy Samiec, zastępując na tym stanowisku abpa Jeremiasza. Więcej informacji o wyborze nowych władz tutaj.

W tym roku mija 70 lat od utworzenia Polskiej Rady Ekumenicznej. Temu jubileuszowi poświęcona była druga część obrad. Krótki koncert dał chór Modo Maiorum. Pozdrowienia przekazali sekretarz generalny rzymskokatolickiej Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, a także przedstawiciel departamentu wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych w MSWiA.

Refleksją na temat PRE i ruchu ekumenicznego podzielił się ks. Edward Puślecki, honorowy zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Polsce, wieloletni członek Zarządu i Prezydium PRE oraz prezes Towarzystwa Biblijnego w Polsce. Przypomniał początki kształtowania się ruchu ekumenicznego i Polskiej Rady Ekumenicznej. Zwracał uwagę, że obecnie ekumenizm potrzebuje złapania nowego oddechu. - Ekumenia nie powinna uspokajać, powinna inspirować i pozytywnie drażnić – przekonywał. Odnosząc się do relacji z Kościołem Rzymskokatolickim przypomniał dokumenty ekumeniczne podpisane w ostatnich latach. - Został jeszcze dokument o małżeństwach mieszanych wyznaniowo, który ugrzązł w Watykanie. Nawet jeśli miałby być odrzucony, wypadałoby, aby strona katolicka odpowiedziała – podkreślił. Krytycznie odniósł się również do braku spotkania papieża Franciszka z przedstawicielami PRE podczas niedawnej wizyty w Polsce. Zaapelował do Kościołów PRE, by podjęły trud opisania własnej historii ekumenicznej wędrówki. Swoje wystąpienie zakończył parafrazą wiersza ks. Jana Twardowskiego: – Śpieszmy się owocnie ekumenizować, tak szybko odchodzimy.

Na koniec głos zabrał nowy prezes Polskiej Rady Ekumenicznej bp Jerzy Samiec. Podziękował abp. Jeremiaszowi i ks. Edwardowi Puśleckiemu za wieloletnią pracę w Polskiej Radzie Ekumenicznej i na rzecz ruchu ekumenicznego. Mówił też o swojej wizji działania PRE. – Jestem przekonany, że słowo „dialog” jest kluczowym w opisie tego, czym jest Polska Rada Ekumeniczna i czym zamierza nadal być – powiedział. Podkreślił, że rozmowa i dialog są najskuteczniejszą drogą do wzajemnego poznania. – Brak wzajemnego poznania prowadzi do niezrozumienia, rodzi obawy, często prowadzi do przypisywania drugiej stronie zachowań czy intencji, które wcale nie mają miejsca – przekonywał.

Nowy prezes odniósł się również do kontaktów z Kościołem Rzymskokatolickim i zwrócił uwagę na dokumenty tego dialogu. – Nadal oczekujemy na ratyfikację dokumentu o małżeństwach o różnej przynależności wyznaniowej. Mam nadzieję, że nadamy także temu tematowi nowej dynamiki – zaznaczył. Przypomniał też ważne teksty pojednania – Memorandum Wschodnie, list polskich biskupów do niemieckich z lat 60. czy dokument polskiego Kościoła Rzymskokatolickiego i rosyjskiego Kościoła Prawosławnego sprzed kilku lat. – Dziś potrzeba nam również dialogu, rozmowy, odwagi aby przyznać się do swoich win i prosić o przebaczenie oraz przebaczyć. Bez tego stare rany będą nadal ropiały i bolały. To Kościoły muszą wskazać drogę wiernym oraz elicie politycznej – przekonywał.

Bp Samiec podkreślił, że Kościoły zawsze muszą kierować się posłuszeństwem Ewangelii. – To posłuszeństwo stało u podstaw apelu o pomoc uchodźcom. Nie zachęcamy rządu do nierozważnego działania, ale musimy głośno podkreślać, że Polska nie może stać z boku i tylko z tej perspektywy przyglądać się, jak inne państwa próbują poradzić sobie z pomocą ludziom szukającym schronienia – mówił luterański duchowny.

Do głównych zadań stojących przed Polską Radą Ekumeniczną nowy prezes zaliczył: rozwijanie dialogu w różnych przestrzeniach i konfiguracjach, prowadzenie pracy teologicznej, pojednanie z sąsiadami ze wschodu i działania na rzecz pojednania między nimi, rozwój umiejętności w prowadzaniu moderacji, negocjacji, superwizji i duszpasterstwa oraz wstawianie się za słabszymi.

Fot: za: ekumenia.pl