publicystyka: Wybrana hymnografia niedzieli św. niewiast niosących wonności

Wybrana hymnografia niedzieli św. niewiast niosących wonności

przygotował Michał Diemianiuk, 03 maja 2020

tłumaczenie hymnografii - ks. H. Paprocki, za: liturgia.cerkiew.pl

* * *

TRZECIA NIEDZIELA PO ŚWIĘCIE PASCHY, ŚWIĘTYCH NIEWIAST NIOSĄCYCH MIRRĘ I JÓZEFA SPRAWIEDLIWEGO

W sobotę wieczorem, na wielkich nieszporach


Do: Panie, wołam do Ciebie, dodajemy dziesięć stichosów i śpiewamy trzy stichery zmartwychwstania, ton 2: (…)

Cztery stichery Anatoliosa, ton 2: (…)

Także stichery niewiastom z wonnościami, ton 2:


Stichos: Albowiem u Pana jest zmiłowanie i wielkie u Niego wybawienie, On sam wybawi Izraela ze wszystkich nieprawości jego.

Niewiasty wczesnym porankiem wzięły wonności i przyszły do grobu Pańskiego nawet nie mając nadziei na odsunięcie kamienia, a znalazły kamień odsunięty i jedna do drugiej wołały: „Gdzie są pieczęcie grobu?” „Gdzie jest straż Piłata i niebezpieczne zabezpieczenie?” Jaśniejący anioł głosił nic nie rozumiejącym niewiastom nowinę i rzekł do nich: Dlaczego z płaczem poszukujecie Żywego i ożywiającego rodzaj ludzki? Powstał Chrystus Bóg nasz z martwych jako wszechmocny, dając wszystkim nam niezniszczalność, życie, oświecenie i wielkie miłosierdzie.

Stichos: Chwalcie Pana wszystkie narody, wysławiajcie Go wszyscy ludzie.

Po cóż mirrę mieszacie ze łzami, o uczennice? Kamień odsunięty, grób jest pusty. Widzicie zniszczenie zdeptane przez życie, pieczęcie świadczą wyraźnie o mocno śpiących niepokornych strażnikach, zbawienie zostało dokonane przez ciało Boże, otchłań płacze. Biegnąc radośnie powiedzcie apostołom: Chrystus uśmiercił śmierć, pierworodny spośród umarłych, uprzedzi was w Galilei.

Stichos: Albowiem miłosierdzie Jego umocnione jest nad nami i prawda Pańska trwa na wieki.

Niewiasty z mirrą z pośpiechem doszły rano do Twego grobu szukając Ciebie, Chryste, aby namaścić przeczyste ciało Twoje. Pouczone słowami anioła głosiły apostołom radość nowiny, że zmartwychwstał przywódca naszego zbawienia, który zniewolił śmierć i dał światu żywot wieczny oraz wielkie miłosierdzie.

Chwała. Ton 6. Kosmasa Mnicha: Niewiasty z mirrą przyszły do Twego grobu i zobaczyły pieczęcie grobowe, nie znalazły natomiast przeczystego ciała Twego, płacząc przyszły z pośpiechem, mówiąc: Kto ukradł naszą nadzieję? Kto wziął nagiego zmarłego, namaszczonego mirrą, jedyną pociechę Matki? O, jakże to zmarły ożywia umarłych? Jakże został pogrzebany Ten, który zniewolił otchłań? Powstań więc, Władco, samowładnie po trzech dniach, jak powiedziałeś, zbawiając dusze nasze.

I teraz. Teotokion, ton 2.

Na litii stichery isomelosy, ton 1:


Niewiasty niosące mirrę, po cóż przyszłyście do grobu? Dlaczego żywego szukacie wśród umarłych? Zmartwychwstał Pan, odwagi! – woła anioł.

Z bojaźnią przyszły niewiasty do grobu, aby gorliwie namaścić ciało Twoje i nie znalazłszy go nie pojmowały jedna z drugą, nie znając zmartwychwstania. Stanął przed nimi anioł i powiedział: Zmartwychwstał Chrystus, dając nam wielkie miłosierdzie.

Przyszła do grobu Magdalena i druga Maria, szukając Pana, i ujrzały anioła jako błyskawicę, siedzącego na kamieniu, i powiedział im: Dlaczego Żywego szukacie wśród zmarłych? Zmartwychwstał, jak powiedział. Znajdziecie Go w Galilei. Zawołajmy do Niego: Powstały z grobu Panie, chwała Tobie.

Chwała. Ton 6: Józef poprosił o ciało Jezusowe i złożył je w nowym grobie swoim. Przystało bowiem Jemu wyjść z grobu jak z komnaty weselnej. Panie, który skruszyłeś władzę śmierci i otworzyłeś ludziom bramy raju, chwała Tobie.

I teraz. Teotokion.

Na stichownie stichera zmartwychwstania, ton 2:


Zmartwychwstanie Twoje, Chryste Zbawco, oświeciło świat cały i wezwałeś Twoje stworzenie. Wszechmocny Boże, chwała Tobie.

Także stichery Paschy z ich stichosami.


Chwała. Ton 5: Ciebie, który odziewasz się światłością jak szatą, Józef z Nikodemem zdjąwszy z drzewa, widząc martwego, nagiego i nie pogrzebanego, gorzkimi z serca zalewał się łzami i łkając mówił: „Biada mi, najsłodszy Jezu! Gdy przed chwilą słońce ujrzało Ciebie wiszącym na krzyżu, przyoblekło się w mrok, a ziemia zatrzęsła się z bojaźni i zasłona świątyni rozdarła się. Oto teraz widzę Ciebie, któryś za mnie podjął dobrowolną śmierć. Jakże mogę pogrzebać Ciebie, Boże mój? Jakim całunem mam Ciebie owinąć? Jakimi rękoma można dotknąć niezniszczalnego Twego ciała? Jakież pieśni będę śpiewał przy Twoim pogrzebie, o Miłosierny? Wysławiam Twoje cierpienia, opiewam w pieśniach pogrzeb Twój ze Zmartwychwstaniem, wołając: Panie, chwała Tobie!”

I teraz. Zmartwychwstania Dzień!

* * *

Na jutrzni

po: Bóg i Pan, troparion, ton 2:

Kiedy zstąpiłeś do śmierci, Życie nieśmiertelne, wtedy otchłań zmartwiała od blasku Twego bóstwa, kiedy zaś i umarłych podźwignąłeś z głębin otchłani, wszystkie moce niebios wołały: „Dawco życia, Chryste Boże nasz, chwała Tobie!”

Chwała. Dostojny Józef z drzewa zdjął przeczyste Twoje ciało, całunem czystym owinął i wonnościami namaściwszy w nowym złożył grobie. Po trzech dniach zmartwychwstałeś, Panie, dając światu wielkie miłosierdzie.

I teraz. Anioł stanął przy grobie przed niewiastami niosącymi wonności i zawołał: „Wonności dobre są dla zmarłych, Chrystus zaś okazał się niedostępny zepsuciu”. Zaśpiewajcie przeto: Zmartwychwstał Pan, dając światu wielkie miłosierdzie.

Po drugiej recytacji Psałterza katyzmy poetyckie, ton 2:

Niewiasty z mirrą przyszły rano i zobaczywszy pusty grób, mówiły do apostołów: Władca zwyciężył zniszczenie i będących w otchłani wyrwał z więzów. Głoście z odwagą, że zmartwychwstał Chrystus Bóg, dając światu wielkie miłosierdzie.

Stichos: Wysławiać będę Ciebie, Panie, całym sercem moim, opowiem wszystkie cuda Twoje.

Niewiasty niosąc mirrę na Twoje pogrzebanie, w tajemnicy wcześnie rano przyszły do grobu, lękając się żydowskiej zuchwałości i straży żołnierzy. Mężnie zwyciężyły słabą naturę, aby miłosiernym zamiarem ucieszyć Boga, godnie bowiem wołały: Powstań, Panie, pomóż nam, i wybaw nas ze względu na chwałę imienia Twego.

Chwała, i teraz. Teotokion.

Katyzma poetycka [po 3. pieśni kanonu], ton 2: Prosomion: Wyższych poszukując.

Niewiasty przynoszą do grobu mirrę, Zbawco, anioł światłością raduje ich dusze i głoszą Ciebie, Boga wszystkich, wołając do uczniów: Prawdziwie powstał z grobu, Życie nasze.

Chwała, i teraz. Chór uczniów Twoich razem z niewiastami niosącymi mirrę zgodnie raduje się. Wspólne bowiem święto z nimi świętuje ku chwale i czci Twego zmartwychwstania. Przeto śpiewamy Tobie, Panie, Przyjacielu człowieka: Ludowi Twemu daj wielkie miłosierdzie.

Kontakion, ton 2: Radować się nakazałeś niewiastom z mirrą, płacz Pramatki Ewy utuliłeś Twoim zmartwychwstaniem, Chryste Boże, apostołom zaś Twoim nauczać nakazałeś: Zbawca zmartwychwstał z grobu.

Ikos: Na Twój grób, Zbawco, szły niewiasty z mirrą, w sobie tając wątpliwości i mówiąc: Kto nam odsunie kamień grobowy? I spojrzawszy ujrzały, że kamień jest odsunięty, zadziwiły się postaci anioła w szatach, ogarnęło je przerażenie i zamierzały uciec, a młodzieniec do nich zawołał: Nie bójcie się! Ten, którego szukacie, powstał, przyjdźcie i zobaczcie miejsce, gdzie leżało ciało Jezusowe, i szybko idąc ogłoście uczniom: Zbawca powstał z grobu

Eksapostilarion: Zasnąłeś w ciele, jako martwy, jeden raz. Chwała, i teraz. Niewiastom z wonnościami:

Niewiasty, usłyszcie głos radości. Ten, który podeptał oprawcę otchłań, podniósł świat ze zniszczenia, idźcie, powiedzcie nowinę moim przyjaciołom. Chcę bowiem swoje stworzenie oświecić radością tam, skąd przyszedł smutek.

fotografia: jarek11 /orthphoto.net/