publicystyka: Rola cierpienia w zbawieniu

Rola cierpienia w zbawieniu

tłum. Gabriel Szymczak, 27 kwietnia 2020

Starzec Ambroży z klasztoru Optina powiedział: „Nie powinniśmy zapominać, że w naszych „wyrafinowanych” czasach nawet małe dzieci są duchowo ranione przez to, co widzą i słyszą. W rezultacie wymagane jest oczyszczenie… Musisz zrozumieć, że rajskiej błogości nie otrzymuje się bez cierpienia.”

Człowiek idzie drogą zbawienia nie tylko przez swoje dobre uczynki, ale także przez przyjmowane z pokorą cierpienie z powodu różnych smutków, chorób, nieszczęść i niepowodzeń (Łk 16, 19-31; Mk 8, 31-38; Rz 6. 3 – 11; Hbr 12, 1-3 i Ga 6,14).
Jezus Chrystus daje nam moc potrzebną do przemiany i przygotowuje nas do życia z mocą w najtrudniejszych warunkach, szykując nas do pokoju, który jest wieczny. On sam przychodzi i stoi obok nas w naszym cierpieniu.

Bez cierpienia nie możemy przyłączyć się do krzyża, a kiedy podejmujemy krzyż w cierpieniu, dzieje się to z naszym Współcierpiącym Zbawicielem. Choroby i cierpienia nie są nam dawane przez gniewnego i karzącego Boga - ponieważ zgrzeszyliśmy, ale raczej przez tego kochającego Boga, który cierpi z nami. To zachodnie, błędne, jurydyczne przekonania dotyczące grzechu zniekształcają właściwe rozumienie cierpienia i jego związku z grzechem.

Podczas obecnej pandemii Covid 19 wszyscy doświadczamy rozłąki z przyjaciółmi i rodziną. Ponadto wielu doświadcza utraty pracy, potęgowanej jeszcze przez dodatkowe obawy związane z utratą dochodów. Ja, podobnie jak większość księży, których znam, mam również złamane serce, że nie mogę przyjmować pielgrzymów do klasztoru, a wielu spośród nich jest dla mnie jak rodzina. Jednak wiem w swoim sercu, że to cierpienie jest zbawcze, nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich, których kocham i na których mi zależy.
Jest to wezwanie od Pana do nawrócenia i dlatego jest darem od Najwyższego Pana. Mamy teraz okazję wejść do wewnątrz, gdzie możemy pogłębić nasze życie modlitewne i wejść w ciszę, w której Bóg mówi do każdego z nas. Są to rzeczywiście trudne czasy, ale jeśli przyjrzymy się głęboko temu, co się dzieje, zobaczymy, że mogą to być czasy najlepsze.

Z miłością w Chrystusie
igumen Tryfon

za: The Morning Offerings

fotografia: MichalD /orthphoto.net/