Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Grecki metropolita Antym udzielił wywiadu ERT
Łukasz Kobeszko, 02 kwietnia 2020
Grecki metropolita Aleksandropolis Antym (Koukouridis) (na zdj.) w dzisiejszym (2.4) wywiadzie dla telewizji publicznej ERT, nawiązując do postanowienia Świętego Synodu Cerkwi Grecji o celebrowaniu nabożeństw oraz liturgii Wielkiego Tygodnia i Paschy za zamkniętymi drzwiami i bez udziału wiernych podkreślił, że pozostając w czasie najważniejszych świąt chrześcijańskich w domach, wierni zrezygnują z przyjęcia duchowego pokarmu - Eucharystii ze względu na dobro swoich braci i sióstr, którzy mogliby zostać zarażeni wirusem Sars-CoV-2. Przypomniał również, że wierni powinni ściśle przestrzegać zaleceń sanitarnych władz, bo tylko w taki sposób będzie można pokonać pandemię.
Zdaniem biskupa, kapłani powinni respektować obowiązujące zasady bezpieczeństwa epidemicznego i nie ulegać pokusie wpuszczenia do świątyń nawet niewielkiej grupy wiernych. "Liturgia to nie spotkanie towarzyskie. W jaki sposób mielibyśmy ustalić kryteria, kogo z chętnych wpuszczać do środka, a kogo zatrzymać?" - tłumaczył.
Hierarcha dodał, że brak procesji podczas Nocy Paschalnej będzie bolesnym doświadczeniem, ale tam, gdzie wierni mają taką możliwość, w Wielki Piątek i Wielką Sobotę późnym wieczorem mogą wyjść na swoje balkony (np. z zapalonymi świecami - przyp.). Odnosząc się zaś do kwestii obecności na liturgiach Ognia Paschalnego z Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie, metropolita Antym zwrócił uwagę: "Mam wrażenie, że w poprzednich latach przykładano do tej kwestii zbyt dużą wagę. Pamiętajmy, że Święty Ogień jest tym samym światłem, które bije z każdej świątyni w noc Wielkiej Soboty, gdy podczas liturgii wypowiadamy te same słowa i sprawujemy te same obrzędy".
Rzecznik prasowy greckiego rządu Stelios Petsas ocenił w czwartek (2.4) decyzję Świętego Synodu Cerkwi Grecji o sprawowaniu nabożeństw paschalnych za zamkniętymi drzwiami i bez wiernych jako rozumną i odpowiedzialną.
Na podst: orthodoxtimes.com, ert.gr, zdj. za: protothema.gr
Zdaniem biskupa, kapłani powinni respektować obowiązujące zasady bezpieczeństwa epidemicznego i nie ulegać pokusie wpuszczenia do świątyń nawet niewielkiej grupy wiernych. "Liturgia to nie spotkanie towarzyskie. W jaki sposób mielibyśmy ustalić kryteria, kogo z chętnych wpuszczać do środka, a kogo zatrzymać?" - tłumaczył.
Hierarcha dodał, że brak procesji podczas Nocy Paschalnej będzie bolesnym doświadczeniem, ale tam, gdzie wierni mają taką możliwość, w Wielki Piątek i Wielką Sobotę późnym wieczorem mogą wyjść na swoje balkony (np. z zapalonymi świecami - przyp.). Odnosząc się zaś do kwestii obecności na liturgiach Ognia Paschalnego z Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie, metropolita Antym zwrócił uwagę: "Mam wrażenie, że w poprzednich latach przykładano do tej kwestii zbyt dużą wagę. Pamiętajmy, że Święty Ogień jest tym samym światłem, które bije z każdej świątyni w noc Wielkiej Soboty, gdy podczas liturgii wypowiadamy te same słowa i sprawujemy te same obrzędy".
Rzecznik prasowy greckiego rządu Stelios Petsas ocenił w czwartek (2.4) decyzję Świętego Synodu Cerkwi Grecji o sprawowaniu nabożeństw paschalnych za zamkniętymi drzwiami i bez wiernych jako rozumną i odpowiedzialną.
Na podst: orthodoxtimes.com, ert.gr, zdj. za: protothema.gr