publicystyka: Nieustanna Pascha – refleksja metropolity Góry Liban Jerzego (Khodra)

Nieustanna Pascha – refleksja metropolity Góry Liban Jerzego (Khodra)

tłum. Dominika Kovačević, 24 maja 2016

W związku z tzw. przepołowieniem Świętej Pięćdziesiątnicy, w której Cerkiew tryumfuje w Zmartwychwstaniu Chrystusa, a zarazem czeka na spełnienie Jego obietnicy danej w Wielki Czwartek, czyli zesłanie Świętego Ducha, proponujemy Czytelnikom zapoznać się z krótką, acz głęboką paschalną refleksją czołowego współczesnego arabskiego teologa prawosławnego. Metropolita Jerzy mówi o tym, czym jest prawdziwa i nieustanna Pascha – nie tylko w sam dzień święta, w Tygodniu Paschalnym, czy też w następnych dniach Pięćdziesiątnicy, kiedy może już mniej odczuwamy paschalność. Co istotne, autor używa aż pięć różnych arabskich słów związanych z wyrazem „przejście”. Oryginalny tekst ukazał się w sobotnim wydaniu libańskiej gazety „An-Nahar” (pol. „Dzień”)  14 maja br.


Słowo „Pascha” oznacza Przejście; pierwotnie oznaczało ono przejście Hebrajczyków z Egiptu – ziemi niewolnictwa – do ziemi Obietnicy, czyli Palestyny. Chrześcijanie przejmując to słowo, nadali mu znaczenie ich przejścia w Chrystusie z grzechu do Wolności i Zbawienia. Czy przeciętny chrześcijanin rozumie, że święto Paschy zaprasza go do szukania [użyty tu czasownik „ṭalaba” oznacza także wypraszać coś, domagać się czegoś, przyp. tłum.] Zbawienia? Jeśli to rozumie, to nie pozostaje więźniem ziemi, ziemskich spraw i ziemskich ludzi. Chrześcijaństwo to taki twój stan, że czujesz, iż żyjesz przez Chrystusa, z Nim i w Nim – czyli, że nie trwasz przywiązany do czegokolwiek albo kogokolwiek z tego świata. Zatem, jeśli zostałeś przeniesiony [wyraz „intaqala” bliski znaczeniu „przejścia”, przy czym bardziej oznacza zmianę miejsca, przyp. tłum.] ku Obliczu Jezusa, to nie jesteś więźniem żadnego innego oblicza. Czy twarze [ludzi] cię rozpraszają? Nie możesz widząc je, widzieć Go. Z tym się wiąże tajemnica twej tęsknoty za Nim.

Ten świat rozprasza. Jeśli podążasz za nim, nie ma dla ciebie Chrystusa. Zatem porzuć ten świat, odejdź od niego, i zyskaj swą wolność. Tajemnicą chrześcijaństwa jest to, że nie służysz Bogu w myślach i osiągnięciach myślicielstwa, lecz służysz Mu widząc oblicze Chrystusa jako jedyne – inne twarze znikają, gasną. I Prawda jest taka, że ci, którzy poznali życie Boskie, poznali Chrystusa – nawet, jeśli nie nadali Mu imienia. Świat rozprasza. Przemierzasz [wyraz „marra” znowu związany z „przejściem”] go, i nie zostajesz, bowiem jego oblicze jest atrakcyjne. Krocząc [„ǧāwaza” oznaczające „przekraczać” – wyraz związany z „przejściem”] przez niego, nie przegap oblicza Zbawiciela. Podejdź do Niego, bowiem Jego oblicze to cel pielgrzymki. Przejdź w Chrystusie do Niego Samego, bowiem nie ma po Nim czegokolwiek. Jeśli możesz przejść przez wszystkie rzeczy i sprawy, nie będąc przez nie zatrzymanym, to czujesz, że jesteś wolny. Jeśli dochodzisz do Chrystusa, to nie powinieneś czuć czegokolwiek innego, jako że wszystko inne jest złym dla ciebie.

Nie powiedziałem, byś nie widział jakiejś twarzy. Powiedziałem, byś nie zatrzymywał się na jakiejś twarzy. Wówczas będziesz w Passze. W dzień święta Paschy śpiewamy troparion „Chrystus powstał z martwych” ponad sześćdziesiąt razy, jakby Cerkiew nie skomponowała żadnego innego hymnu. Jaki hymn chciałbyś wyśpiewywać? Co może być dodane do „Chrystus powstał z martwych”? Przechodź nieustannie z tym hymnem aż do czasu, kiedy ty powstaniesz z martwych. I zobaczysz wtedy, że ty żyjesz.

W Cerkwi tradycji bizantyjskiej, ukrzyżowany Chrystus jest przedstawiany z otwartymi oczami. Znaczenie tego jest takie, że choć On umarł cieleśnie, to śmierć nie pokonała Go. Zatem znaczenie jest takie, że Pan na Krzyżu pozostał żywym. On namacalnie, widocznie i cieleśnie [tj. niewątpliwie – w oryginale arabskim użyte jest jedno słowo, „maḥsūs”, które niesie w sobie te wszystkie cztery znaczenia, przyp. tłum.] umarł, lecz śmierć Go nie pokonała. Dlatego też nie zatrzymujmy się na Wielkim Piątku, gdyż to Jego śmierć, lecz patrzmy na nią jako na stację [w przechodzeniu] do Jego zmartwychwstania.


Śpiew troparionu „Chrystus powstał z martwych” z wersetami oraz hymnu „Powstał Jezus z grobu” po arabsku