publicystyka: Trzy zasady duchowości prawosławnej - cz. 3

Trzy zasady duchowości prawosławnej - cz. 3

10 marca 2020

SKRUCHA I SPOWIEDŹ

Świadomość naszych grzechów i hipokryzji, naszych niedociągnięć i upadków, prowadzi nas do skruchy i przemiany naszego życia. Skrucha, nawrócenie, przemiana naszego umysłu i naszego życia są rdzeniem życia chrześcijańskiego. Skrucha nie oznacza pobicia się za nasze grzechy ani pozostawania w stanie winy i ponurego potępiania samego siebie. Oznacza to raczej skonfrontowanie naszych grzechów, odrzucenie ich i wyrzeczenie się ich, a także ich wyznanie i podjęcie starań, aby ich nie popełniać ponownie.

Chodzi o to, że w zakresie, w jakim wyrzekamy się naszych grzechów i spowiadamy się, nie powodują już one myśli, które nas oskarżają lub pobudzają namiętne reakcje. Czasami musimy spowiadać się kilka razy, ponieważ żałujemy, a nawet jesteśmy świadomi tylko pewnych aspektów grzechu. To, co powoduje, że czujemy się winni, co prowokuje nasze sumienie lub co znamy jako akt nieposłuszeństwa, należy wyznać. Musimy ćwiczyć sumienie, nie zapamiętując list grzechów, ale uświadamiając sobie, co psuje naszą relację z Bogiem i innymi ludźmi. Musimy być świadomi obecności Boga i zdawać sobie sprawę z tego, co nas od niej odciąga. To właśnie jest grzech. Oczywiście jesteśmy ekspertami w kreowaniu złudzeń, jeśli naprawdę chcemy coś zrobić a wiemy, że nie jest to błogosławione.

Spowiedź jest nie tylko pierwszym darem Chrystusa dla Kościoła, przyzwoleniem na odpuszczanie grzechów w Jego Imieniu, ale jest jednym z najważniejszych sposobów uzdrawiania naszych dusz. Grzechy nie są grzechami dlatego, że zostały wymienione gdzieś w książce. Są grzechami, ponieważ zrywają naszą relację z Bogiem, innymi ludźmi i wypaczają nasze prawdziwe ja. Grzechy są grzechami, ponieważ krzywdzą nas i innych ludzi. Musimy uleczyć to zranienie, a ujawnienie czynu, myśli lub postawy usuwa wstyd, który utrzymuje je w ukryciu i zapobiega uzdrowieniu. Musimy wyznać rzeczy, których najbardziej się wstydzimy, tajemne grzechy, o których wiemy, że są zdradami naszego prawdziwego ja. Jeśli ich nie wyznajemy, ropieją i wywołują wszelkiego rodzaju przygnębienie, depresję i poczucie winy, wstyd i rozpacz. W rezultacie utożsamiamy się z naszymi grzechami. Na przykład pociąg homoseksualny staje się tożsamością homoseksualną.

Niepowodzenie w niektórych obszarach staje się ogólną samoidentyfikacją jako osoby odnoszącej porażki. Krytycznie ważne jest to, że nie jesteśmy naszymi grzechami, myślami ani czynami. Te rzeczy się zdarzają, grzeszymy, miewamy złe myśli i czynimy niegodziwe i złe rzeczy. Ale nie jesteśmy naszymi myślami ani działaniami. Skrucha oznacza zatrzymanie i wyrzeczenie się nie tylko działań, ale także wyrzeczenie się tożsamości, która się z tym wiąże. Myśli nadejdą. Ale poprzez praktykę wewnętrznego spokoju możemy nauczyć się, aby pozwolić naszym myślom odejść. Nadal tam będą, ale możemy nauczyć się nie reagować na nie, a ostatecznie po prostu je ignorować.
Początkowo proces oczyszczania naszej jaźni jest trudny i bolesny; staje się jednak źródłem wielkiej radości. Im więcej się spowiadamy, uczciwie i dogłębnie, tym bardziej otwieramy się na Bożą łaskę i im lżejsi się czujemy. Zaprawdę, aniołowie w niebie (i kapłan stojący przed tobą, świadczący o spowiedzi) bardzo się radują, gdy ktoś naprawdę żałuje i wyznaje swoje grzechy, bez względu na to, jak mroczne i ohydne one są. Żaden grzech nie jest tak ciężki, że nie może zostać wybaczony. ŻADEN! Jedynym grzechem, który nie zostanie wybaczony, to myślenie, że Bóg nie może wybaczyć naszego grzechu. On wybacza Musimy wybaczyć sobie i przyjąć Jego przebaczenie.

Przygotowanie do spowiedzi jest ważnym procesem. Oznacza podsumowanie naszego życia i rozpoznanie, gdzie upadliśmy, i konieczność żałowania. Poniższe wskazówki powinny pomóc przygotować się do spowiedzi – nie jest to jednak lista zamknięta i obligatoryjna. Powinna raczej pobudzić naszą pamięć, abyśmy mogli przywołać do świadomości rzeczy, o których zapomnieliśmy. To raczej rachunek sumienia.

Namiętności: obżarstwo, pożądanie, chciwość; gniew, zazdrość, przygnębienie; próżność, duma.
Przykazania: Kochaj Pana, Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem; i kochaj bliźniego jak siebie samego.

MIŁOŚĆ DO BOGA

• Czy kocham Boga? Czy naprawdę wierzę w Boga, czy po prostu zachowuję pozory?
• Czy modlę się, a kiedy to robię - czy łączę się z Bogiem, czy jest to tylko mechaniczne? Czy tylko biegnę przez modlitwy, czytania Pism i literaturę duchową? Czy szukam woli Bożej we wszystkim? Czy buntuję się przeciwko woli Boga i chrześcijańskiemu życiu? Czy staram się być posłuszny i nieustannie oddawać swoje życie Bogu?
• Czy chodzę regularnie do cerkwi, spowiadam się regularnie i przyjmuję Komunię, czy zachowuję post?
• Czy staram się być świadomy Bożej obecności, czy nie?
• Czy staram się uświęcać moje życie? Czy łatwo ulegam pokusie? Bezmyślnie?

MIŁOŚĆ DO BLIŹNICH

• Jak traktuję ludzi wokół mnie? Czy pozwalam sobie osądzać, krytykować, plotkować lub potępiać mojego bliźniego? Czy poniżam ludzi? Czy szukam ich wad? Czy patrzę na nich z góry i deprecjonuję ich?
• Czy traktuję innych z życzliwością, łagodnością, cierpliwością? A może jestem złośliwy, szorstki i paskudny?
• Czy próbuję kontrolować innych, manipulować innymi?
• Czy traktuję innych z miłością i współczuciem?
• Czy utrzymuję gniew lub urazy wobec innych? Nienawiść, gorycz, pogardę?
• Czy wykorzystuję i uprzedmiotawiam innych dla własnej przyjemności lub korzyści? Dla seksu, dla zysku, czy dla czegoś innego, co depersonalizuje bliźniego?
• Czy zazdroszczę i czuję zawiść wobec bliźniego? Czy czerpię przyjemność z jego nieszczęść?
• Czy działam bezmyślnie, nieświadomy uczuć lub sumienia drugiej osoby? Czy celowo doprowadzam mojego bliźniego do pokusy? Czy kpię z niego, czy z niego żartuję?
• Czy dotrzymuję podjętych zobowiązań? Przysięgi małżeńskiej? Ślubów mniszych? Czy szanuję moich rodziców? Czy jestem wierny w swoich relacjach z innymi? Czy jestem stały w swoich zobowiązaniach?
• Czy jestem świadomy tego, jak moje słowa i działania wpływają na innych?
• Czy coś ukradłem, nadużyłem lub wyrządziłem komuś krzywdę? Czy popełniłem cudzołóstwo? Czy kogoś zraniłem lub zabiłem?
• Czy pożądam rzeczy innych ludzi? Czy pożądam majątku lub pieniędzy? Czy moje życie kręci się wokół zarabiania pieniędzy i kupowania rzeczy?

MIŁOŚĆ DO SAMEGO SIEBIE

• W jaki sposób jestem egocentryczny, egoistyczny i skupiony na sobie?
• Czy dbam o siebie, fizycznie, emocjonalnie, psychicznie, duchowo? Czy mam obsesję na punkcie siebie, swojego wizerunku, wyglądu, pragnień i planów?
• Czy oddaję się lenistwu? Czy popadam w przygnębienie, depresję, rozpacz?
• Czy czerpię przyjemność z obwiniania siebie, nienawiści do siebie lub użalania się nad sobą? Czy sam się ranię? Czy mam niską samoocenę, czy uważam się za bezwartościowego?
• Czy winię innych za swoje reakcje? Czy czuję się ofiarą? Czy biorę odpowiedzialność za własne reakcje i zachowania?
• Czy angażuję się w zachowania uzależniające, nadużywanie alkoholu, jedzenia, narkotyków, seksu, pornografii, masturbacji? Jak próbuję się pocieszyć, gdy czuję się przygnębiony?
• Czy mam w sobie tłumiony gniew i urazę, wściekłość i inne silne emocje i namiętności? Czy działam według nich? Jak wpływają na moje zachowanie? Czy mogę je kontrolować, czy też krzywdzę innych ludzi?
• Czy jestem świadomy tego, jak moje słowa wpływają na ludzi?
• W jakim zakresie jestem hipokrytą? Czy mogę stawić czoła własnej hipokryzji? Czy sam siebie okłamuję i zwodzę?
• Czy mam realistyczne wyobrażenie o sobie? Czy jestem uczciwy wobec siebie i innych? Jakie nakładam na siebie maski?
• Czy zrobiłem rzeczy, których nie chciałem lub do których wstydzę się przyznać? Wykorzystywałem innych lub zwierzęta, dopuszczałem się kazirodztwa, aktów homoseksualnych, działań perwersyjnych? Czy nadużywałem narkotyków, seksu lub innych rzeczy, do których nie chcę się przyznać? Czy boję się, że jestem tym zawładnięty – jestem alkoholikiem, narkomanem, gejem, sprawcą przemocy wobec dzieci? Czy boję się to wyznać? Czy mogę wybaczyć sobie te rzeczy? Czuję się winny? Czy poczucie winy kontroluje moje życie?
• Czy jestem wierny sobie, Bogu, innym? Czy moje życie jest uczciwe?

metropolita Jonasz (Paffhausen)

za: Other City

fotografia: majkel /orthphoto.net/