polska: Synaksarion IV Niedzieli po święcie Paschy - o paralityku

Synaksarion IV Niedzieli po święcie Paschy - o paralityku

ks. Henryk Paprocki, 22 maja 2016

Stichosy:
Słowo Chrystusa sparaliżowanego podniosło,
tylko Słowo dało to uleczenie.


Dzisiaj, w czwartą niedzielę po święcie Paschy, wspominamy paralityka i zgodnie ze zwyczajem świętujemy ten cud [1].

Świętowanie cudu z paralitykiem wyznaczono tutaj dlatego, że Chrystus dokonał go w czasie żydowskiej Pięćdziesiątnicy. Po przyjściu do Jerozolimy na święto, On wszedł do sadzawki z pięcioma krytymi krużgankami, zbudowanej przez Salomona [2], a która nazywana było Owczą [3], tam bowiem myto wnętrzności owiec zabijanych podczas składania ofiar w Świątyni, lub dlatego, że każdy, kto wszedł tutaj pierwszy, gdy tylko woda jeden raz w roku była poruszona przez anioła, był uzdrowiony.

Znajduje tam człowieka chorującego już trzydzieści osiem lat i z powodu braku osoby, która wrzuciłaby go, leżącego bez ruchu, do wody. Nauczmy się stąd, jakim dobrem jest cierpliwość i zdecydowanie, i równocześnie tego, że Bóg, ponieważ miał być objawiony dar chrztu oczyszczającego wszelki grzech, przewidział w Starym Testamencie cuda dokonywane przez wodę, aby dar ten, gdy zostanie objawiony, został z gorliwością przyjęty.

Właśnie do tego paralityka, którego niektórzy niewiadomo dlaczego nazywają Jarem, przyszedł Chrystus pytając go, czy chce być zdrowym, a ten w odpowiedzi wskazuje na to, że nie ma nikogo, kto by mu pomógł. Chrystus wiedząc, jak bardzo jest on zmęczony przez chorobę, mówi: „Wstań, weź twoje łoże i idź” [4]. Natychmiast człowiek ten okazał się zdrowym i wziąwszy na plecy łoże, aby tego cudu nie uznano za złudny, skierował się z nim do domu. Ponieważ była sobota, Żydzi zabraniali mu chodzić, on zaś powoływał się na Uzdrowiciela, który w sobotę nakazał mu chodzić, chociaż nie wiedział kim On jest, gdyż Jezus – jak mówi ewangelista – odszedł i ukrył się z powodu ludu, który się tam zgromadził. Później Jezus odnalazł go w świątyni i mówi: „Wyzdrowiałeś, nie grzesz więcej, aby nie przytrafiło się tobie coś gorszego” [5].

Niektórzy błędnie rozumując mówią, jakoby Chrystus powiedział tak dlatego, że później właśnie ten człowiek, gdy Jezus stał przed arcykapłanem Kajfaszem, uderzył Go w twarz, za co otrzymał jako swój udział torturę wiecznego ognia, gorszą od paraliżu, i nie tylko trzydzieści osiem lat, ale zawsze będzie cierpieć.

Pan wskazał jednak raczej na to, że choroba paralityka zdarzyła się z nim z powodu grzechów. Zresztą, nie każda choroba bywa z grzechów, ale też z naturalnych powodów i ze zbytniego objadania się, i z niedbalstwa, i z innych powodów. Gdy paralityk dowiedział się, że jego Uzdrowicielem jest Jezus, uczuł to wiadomym Żydom. A oni odpłacając zemstą, szukali jak zabić Chrystusa za to, że On jakoby naruszył sobotę. Chrystus wiele z nimi rozmawiał dowodząc, że w sobotę też można czynić dobre uczynki, i jest to rzeczą słuszną, a On jako równy Ojcu jest Tym, kto nakazywał przestrzegać dnia sobotniego i jak Ojciec działa dotychczas, tak i On działa [6].

Należy wiedzieć, że ten paralityk jest innym, niż opisany przez Mateusza [7]. W tym wypadku uzdrowienie dokonało się w domu i ludzie służyli temu człowiekowi, który usłyszał: „Odpuszczone są twoje grzechy” [8]. W drugim wypadku uzdrowienie dokonało się w krużganku, a paralityk według słów świętej Ewangelii „nie miał człowieka” [9], ale swoje łoże wziął, jak i tamten [10].

Dzisiaj dlatego świętujemy ten cud, że miał on miejsce w Pięćdziesiątnicę, podobnie jak z Samarytanką [11] i  Ślepcem [12]. Tomasza [13] i niewiasty niosące wonności [14] świętujemy bowiem, aby przekonać się o Zmartwychwstaniu Chrystusa, a pozostałe przed Wniebowstąpieniem, ponieważ On dokonał ich w różny sposób podczas żydowskiej Pięćdziesiątnicy i dlatego jeszcze, że o nich tak dokładnie wspomina Jan.

Chryste Boże nasz, z bezgranicznego Twego miłosierdzia, zmiłuj się nad nami. Amen.

[1] J 5,1-18.
[2] Salomon (ok. 1000 przed Chrystusem-ok. 931 przed Chrystusem), prorok biblijny oraz, król Izraela, syn i następca króla Dawida. Wielki budowniczy. Swój dwór uczynił ośrodkiem kultury, głównie literatury. Według tradycji biblijnej słynął z mądrości. Na lata jego panowania przypada największa świetność monarchii hebrajskiej.
[3] Sadzawka Owcza, zwana po hebrajsku Betesda, była ośrodkiem kultu pogańskiego, por.: J. Kl inger , Z zagadnień wpływów archeologii biblijnej na nowe zrozumienie niektórych elementów doktryny wczesnochrześcijańskiej. Betesda a uniwersalizm Logosu, [w tegoż:] O istocie Prawosławia. Wybór pism, do druku przygotowali M. Klinger & H. Paprocki, Warszawa, 1983, s. 91-109.
[4] J 5,8.
[5] J 5,14.
[6] J 5,17.
[7] Mt 9,2-7.
[8] Mt 9,2.
[9] J 5,7.
[10] Por.: Św. Jan Chryzostom, De paralityco, PG 48, kol. 801-812.
[11] V Niedziela po święcie Paschy.
[12] VI Niedziela po święcie Paschy.
[13] II Niedziela po święcie Paschy.
[14] III Niedziela po święcie Paschy.

Za: liturgia.cerkiew.pl