publicystyka: Kondakion świętego Romana Melodosa (cs. Sładkopiewca) na święto Narodzenia Bogurodzicy

Kondakion świętego Romana Melodosa (cs. Sładkopiewca) na święto Narodzenia Bogurodzicy

tłum. Michał Diemianiuk, 22 września 2022

Przychylnej uwadze czytelników proponujemy przetłumaczony po raz pierwszy pełny tekst kondakionu na Narodzenie Bogurodzicy, napisany przez świętego mnicha Romana Melodosa. Niestety, o tym wielkim hymnografie wiadomo niewiele i udało się tylko z dużym przybliżeniem zrekonstruować jego drogę życiową. Pochodził z Syrii, z miasta Emessa, z żydowskiego, lecz chrześcijańskiego środowiska, sądząc z kondakionu ku jego czci. Bardzo prawdopodobne, że otrzymał w Emessie wykształcenie medyczne. Możliwe, że wykształcenie prawnicze otrzymał w Bejrucie, gdzie, sądząc ze świadectwa Patmoskiego Synaksarionu, został diakonem w bejruckiej cerkwi Zmartwychwstania. Musiał przyjechać do Konstantynopola za panowania cesarza Anastazego (niewykluczone, że z powodu prześladowań ze strony monofizytów) i pozostał tam, aby służyć w cerkwi Przenajświętszej Bogurodzicy w Kyros.

W tej cerkwi otrzymał łaskę układania kondakionów, kiedy w wieczór Narodzenia Chrystusa w czasie snu objawiła się mu Przenajświętsza Bogurodzica, dała i nakazała zjeść pergaminowy zwój. Po jego zjedzeniu Roman od razu się obudził i wszedłszy na ambonę, zaczął wygłaszać i bardzo dźwięcznie śpiewać: “Dziewica dzisiaj powiła Pana istnienia”. Od tej pory ułożył kondakiony na święta Pańskie i dni pamięci różnych świętych. Wiele z nich, napisanych jego ręką, przechowywanych jest w Kyros. Według świadectwa anonimowego kondakionu, napisanego ku jego czci, Roman niejednokrotnie był wzywany na dwór i mógł być doradcą świętego cesarza Justyniana i nawet przeżyć razem z nim straszne powstanie 532 roku pod nazwą “Nika”. Zmarł w podeszłym wieku około 560 roku i został pochowany w tej samej cerkwi Bogurodzicy w Kyros. Jeszcze na początku XIII wieku jego grób widział Antoni Nowgorodzki.

Spod pióra świętego Romana do naszych czasów zachowało się 88 kondakionów, z których nie wszystkie można z pełnym przekonaniem jemu przypisać. Jednakże kondakion na Narodzenie Bogurodzicy niewątpliwie należy do niego. Na wrześniowe święta należy wspomnieć jego kondakiony ku czci świętego mnicha Symeona Słupnika, archanioła Gabriela, Podwyższenia Krzyża oraz apostoła i ewangelisty Jana Teologa. Jednakże kondakion Narodzenia Bogurodzicy zajmuje wśród nich szczególne miejsce - i z powodu krótkości, i z powodu głębi.

Źródło tego kondakionu - tzw. “Protoewangelia Jakuba” - to tekst stworzony nie później niż w II wieku wśród jerozolimskich chrześcijan. Z niego zaczerpnięto historie o odrzuceniu darów sprawiedliwego Joachima, jego modlitwie na górze, smutku sprawiedliwej Anny w sadzie, uczcie, zorganizowanej przez Joachima ku czci narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy i wreszcie - opowiadanie o wprowadzeniu Bogurodzicy do świątyni. Pierwotne święto Narodzenia Bogurodzicy, wprowadzone w Konstantynopolu w pierwszej połowie VI wieku za czasów świętego cesarza Justyniana, obejmowało także wspomnienie wprowadzenia Jej do świątyni. Kondakion na Narodzenie Bogurodzicy mógł być napisany przez świętego Romana między 527 i 548 rokiem, ponieważ mówi się w nim o co najmniej dwojgu pobożnych cesarzach, tzn. o świętych Justynianie i Teodorze. Ponieważ święta Teodora zmarła w 548 roku, to właśnie ten rok jawi się jako górna granica napisania kondakionu.

Teologia kondakionu mówi o Narodzeniu Bogurodzicy jako o wszechświatowej radości, oswobodzeniu ludzkości z niepłodności, zniszczenia, śmierci i zagłady. Narodzenie Bogurodzicy - triumf życia i świętości, bowiem rodzi się Najświętsza Świątynia Boga i Stwórcy i Karmicielka Życia naszego, czyli Jezusa Chrystusa.

Pieśń Romana:

Joachim i Anna od hańby bezdzietności
oraz Adam i Ewa od zniszczenia śmierci
oswobodzili się, Przeczysta, w świętym Twoim Narodzeniu.
Świętuje je i ten naród Twój,
od winy grzechu zbawiony, woła:
„bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego”.

Błaganie, a z nim i zawodzenie z powodu bezpłodności i bezdzietności
Joachima i Anny [zostało] przyjęte.
I doszło do uszu Pana, i zrodziło Owoc życiodajny dla świata.
Bowiem na górze odmawiał on modlitwę,
ona zaś hańbę w sadzie znosiła,
ale z radością
bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego.

O łaskawa, urodzona przez Annę, jak wychwalę lub będę opiewać Ciebie,
bowiem Ty – zrodzona Świątynia przenajświętsza?
Joachim na górze błagał, aby owoc przyjąć z łona Anny.
I przyjęta była modlitwa od świętego,
zaś po noszeniu [dziecka] w łonie radość w tym świecie
najbardziej błogosławiona była.
Bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego.

Dar niegdyś przyniósł on do świątyni, i nie został on przyjęty,
bowiem nie chcieli przyjąć go kapłani
od bezpłodnego i niemającego nasienia, i pośród synów Izraela Joachim był odrzucony,
ale przyszedł on później, i przywiódł ze sobą Dziewicę
z darami wdzięczności razem z Anną,
bowiem, radując się dzisiaj,
bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego.

Teraz usłyszały pokolenia Izraela, że urodziła dziś Anna Nieskalaną,
i wszyscy uradowali się dziś w radości.
Uczynił Joachim im ucztę, i uradowali się świetliście oni z dziwnego cudu.
Na modlitwę wezwał kapłanów, Lewitów,
przyniósł on i Marię, pośród ich wszystkich,
żeby wygłosić:
„bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego”.

Życia potok Ty wytoczyłaś nam, oddana na wychowanie do świątyni
i nasładzając się pokarmem anielskim,
przebywająca w Świętym Świętych, jak się mówi, Ty jesteś i Świątynią, i Naczyniem Pańskim.
Bowiem dziewice Dziewicę ze świecami prowadzą,
praobrazując Słońce – To, co miała
przynieść dla wiernych.
Bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego.

„O misterium, dokonane na ziemi” – po porodzie Anna wykrzyknęła
do Stwórcy, Prognostyka i Boga naszego.
„Władco, Ty usłyszałeś mnie, jak tę Annę, którą obwiniał kapłan Heli o pijaństwo.
Wszak urodzonego [przez nią] Samuela ona postanowiła
Władcy poświęcić, Ty zaś, jak poprzednio,
darowałeś i mi:
bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę życia naszego”.

„Wielkie [rzeczy], o Dobry, stoją przede mną, bowiem urodziłam Dziewicę, Rodzącą
przed wiekami Wszechwładcę i Pana,
po Narodzeniu zaś chroniącego Matkę Swoją, jak i jest Ona – Dziewicą.
Ją przynoszę Tobie do świątyni, Szczodry,
Ona i będzie Wrotami Twoimi, Władco najwyższych.
Z radością Ją
bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego.

Niegdyś i Sara wierna zapragnęła urodzić, bezpłodna,
przed narodzeniem Izaaka, jej syna,
przecież Boga ona przyjmowała, z dwoma archaniołami, w postaci ludzkiej.
I słowo było do niej [powiedziane] w owym czasie:
„Sara urodzi syna” – teraz zaś dla świata
radując się, wyśpiewuje:
„bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego”.

Teraz Mariam jaśnieje w czasie, i przecież świątynia nie skąpi świętościami,
i Zachariasz, widząc Ją dorastającą,
wybiera Jej na oblubieńca, według losu i od Boga, Józefa, zaręczonego z Dziewicą.
Jemu była Ona dana objawieniem poprzez laskę
od Ducha Najświętszego, z tego powodu Anna
radując się, woła:
„bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego”.

Czcimy Dziecię twoje, święta matko. Urodziłaś pochwałę wszechświata
i ciepłe błaganie za ludzi,
Ona jest Ścianą, i Podporą, i Przystanią tych, którzy na Niej pokładli nadzieję.
I każdy chrześcijanin otrzymuje ochronę,
opiekę Jej zbawienia i nadzieję.
Ją z łona twego
bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego.

Najwyższy Boże, Stwórco wszystkiego, Któryś stworzył Słowem wszystko,
Któryś stworzył człowieka Twoją mądrością,
Jedyny Miłujący człowieka, Twojemu ludowi pokój jako Najbardziej Szczodry daruj,
królów zachowaj razem z pasterzem tych wiernych
i niezakłócone stado, chroniąc i strzegąc,
aby każdy zawołał:
„bezpłodna rodzi Bogurodzicę i Karmicielkę Życia naszego”.

Święty mnich Roman Melodos (cs. Sładkopiewiec)
Ze starogreckiego na rosyjski przetłumaczył diakon Władimir Wasilik

za: pravoslavie.ru

fotografia: Atalla /orthphoto.net/