Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Byliśmy w BMP - rozmowa z Darkiem Żdanukiem byłym przewodniczącym BMP w Polsce
Katarzyna Jaworowska, 09 maja 2016
Już w najbliższy piątek 13 maja zaczyna się kolejna Ogólnopolska Paschalna Pielgrzymka Młodzieży Prawosławnej na Świętą Górę Grabarkę. Co roku młodzi pielgrzymi mają okazję spędzić czas, poruszając w grupach dyskusyjnych różne nurtujące ich tematy. Podczas 37. Paschalnej Pielgrzymki Młodzieży powstanie wyjątkowa grupa, której inicjatorami i uczestnikami są byli działacze BMP w Polsce (więcej szczegółów dostępnych tutaj). Rozmawiamy o tym z Dariuszem Żdanukiem, byłym przewodniczącym BMP w Polsce i pomysłodawcą grupy dyskusyjnej Byliśmy w BMP.
Skąd taka potrzeba zebrania byłych działaczy Bractwa Młodzieży Prawosławnej?
Dariusz Żdanuk: Osoby, które działały w Bractwie nie robiły tego z przypadku i podobnie jest teraz. Byli działacze to ludzie w różnym wieku, często mający dzieci, a nawet wnuki. Chodzimy do cerkwi, uczestniczymy w przedsięwzięciach organizowanych przez różne stowarzyszenia i fundacje prawosławne. Część z nas działa w tych organizacjach, ale nie wszyscy. Także potrzeby byłych działaczy są różne. Na początku chcemy sprawdzić, czego oczekujemy od siebie, od Cerkwi i czy jest coś, co możemy dać w zamian.
Co byli działacze BMP mogą zaoferować naszej prawosławnej społeczności?
D. Ż.: Właśnie to spotkanie i ewentalna grupa dysusyjna Byliśmy w BMP może dać odpowiedź na to pytanie. Myślę, że to, co możemy zaoferować naszej prawosławnej społeczności to doświadczenie. Wielu z nas poszło w bardzo różnych zawodowych kierunkach, robimy bardzo różne rzeczy. Ta grupa może być swego rodzaju skrzynką, do której będą wrzucane potrzeby różnych członków naszej społeczności, a potem będziemy wyszukiwać wśród nas odpowiednie talenty, które będą mogły zaspokoić te potrzeby. Myślę, że moglibyśmy być grupą wsparcia, ale więcej będziemy mogli powiedzieć dopiero za jakiś czas.
"Majowa" to bardzo ważny element działań BMP, czy od zawsze tak było? Czy forma tej pielgrzymki bardzo się zmieniła?
D. Ż.: Historycznie rzecz ujmując, to jeden z kluczowych elementów Bractwa, ponieważ tam Bractwo się rodziło. W początkowych latach frekwencja rosła lawinowo i jeśli dobrze pamiętam, to połowa lat 90. była takim najbardziej gorącym okresem pod różnymi względami. Ja brałem udział w pielgrzymkach w pierwszej połowie poprzedniego dziesięciolecia i już wtedy nastąpiła zmiana w postrzeganiu tego spotkania. Już nie jechało się, aby "wyrwać się z domu", pobyć kilka dni z dala od rodziców, ale szukało się spokoju, spotkania z prawosławną młodzieżą z innych regionów Polski czy świata. Ponadto Ogólnopolska Paschalna Pielgrzymka Młodzieży Prawosławnej na Świętą Górę Grabarkę była miejscem, gdzie światłe umysły i autorytety prawosławia były na wyciągnięcie ręki, tuż obok... na trawie. Myślę, że obecnie ugruntowała się tendencja: liczy się jakość, a nie ilość. Ale tak naprawdę, my jako byli działacze możemy powiedzieć, co było kiedyś, a obecni członkowie Bractwa powiedzą, jak jest teraz.
Grupa dyskusyjna odbędzie na świętej Górze Grabarce w sobotę (14 maja) o godz. 15.30 przy nowym Domu Bractwa poza terenem klasztoru, za rzeczką przy drodze w kierunku Oksiutycz.
Wszystkich zainteresowanych przyjazdem, jak również podzieleniem się wspomnieniami zapraszam do kontaktu. W tym celu utworzyliśmy specjalny e-mail: bylismywbmp@cerkiew.pl.
Rozmawiała Katarzyna Jaworowska
Skąd taka potrzeba zebrania byłych działaczy Bractwa Młodzieży Prawosławnej?
Dariusz Żdanuk: Osoby, które działały w Bractwie nie robiły tego z przypadku i podobnie jest teraz. Byli działacze to ludzie w różnym wieku, często mający dzieci, a nawet wnuki. Chodzimy do cerkwi, uczestniczymy w przedsięwzięciach organizowanych przez różne stowarzyszenia i fundacje prawosławne. Część z nas działa w tych organizacjach, ale nie wszyscy. Także potrzeby byłych działaczy są różne. Na początku chcemy sprawdzić, czego oczekujemy od siebie, od Cerkwi i czy jest coś, co możemy dać w zamian.
Co byli działacze BMP mogą zaoferować naszej prawosławnej społeczności?
D. Ż.: Właśnie to spotkanie i ewentalna grupa dysusyjna Byliśmy w BMP może dać odpowiedź na to pytanie. Myślę, że to, co możemy zaoferować naszej prawosławnej społeczności to doświadczenie. Wielu z nas poszło w bardzo różnych zawodowych kierunkach, robimy bardzo różne rzeczy. Ta grupa może być swego rodzaju skrzynką, do której będą wrzucane potrzeby różnych członków naszej społeczności, a potem będziemy wyszukiwać wśród nas odpowiednie talenty, które będą mogły zaspokoić te potrzeby. Myślę, że moglibyśmy być grupą wsparcia, ale więcej będziemy mogli powiedzieć dopiero za jakiś czas.
"Majowa" to bardzo ważny element działań BMP, czy od zawsze tak było? Czy forma tej pielgrzymki bardzo się zmieniła?
D. Ż.: Historycznie rzecz ujmując, to jeden z kluczowych elementów Bractwa, ponieważ tam Bractwo się rodziło. W początkowych latach frekwencja rosła lawinowo i jeśli dobrze pamiętam, to połowa lat 90. była takim najbardziej gorącym okresem pod różnymi względami. Ja brałem udział w pielgrzymkach w pierwszej połowie poprzedniego dziesięciolecia i już wtedy nastąpiła zmiana w postrzeganiu tego spotkania. Już nie jechało się, aby "wyrwać się z domu", pobyć kilka dni z dala od rodziców, ale szukało się spokoju, spotkania z prawosławną młodzieżą z innych regionów Polski czy świata. Ponadto Ogólnopolska Paschalna Pielgrzymka Młodzieży Prawosławnej na Świętą Górę Grabarkę była miejscem, gdzie światłe umysły i autorytety prawosławia były na wyciągnięcie ręki, tuż obok... na trawie. Myślę, że obecnie ugruntowała się tendencja: liczy się jakość, a nie ilość. Ale tak naprawdę, my jako byli działacze możemy powiedzieć, co było kiedyś, a obecni członkowie Bractwa powiedzą, jak jest teraz.
Grupa dyskusyjna odbędzie na świętej Górze Grabarce w sobotę (14 maja) o godz. 15.30 przy nowym Domu Bractwa poza terenem klasztoru, za rzeczką przy drodze w kierunku Oksiutycz.
Wszystkich zainteresowanych przyjazdem, jak również podzieleniem się wspomnieniami zapraszam do kontaktu. W tym celu utworzyliśmy specjalny e-mail: bylismywbmp@cerkiew.pl.
Rozmawiała Katarzyna Jaworowska