Zostań przyjacielem cerkiew.pl
Wielkopostna Studencka Pielgrzymka z Białegostoku do Poczajowa
Katarzyna Wnuszyńska, 19 kwietnia 2019
Z błogosławieństwa Jego Ekscelencji Najprzewielebniejszego Jakuba, Arcybiskupa Białostockiego i Gdańskiego, w dniach 12-14 kwietnia odbyła się kolejna wielkopostna studencka pielgrzymka z Białegostoku do Poczajowa. Opiekę duchową nad wyjazdem sprawowało duchowieństwo Monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu oraz jeden z białostockich duszpasterzy akademickich, ks. Sylwester Klebus.
Po wielogodzinnej podróży i dotarciu do Ławry Poczajowskiej, w godzinach wieczornych młodzież miała okazję przyłożyć się do Cudotwórczej Ikony Poczajowskiej Matki Bożej oraz przystąpić do jeleopomazanija. Kolejny dzień zapowiadał się bardzo intensywnie. Już z samego rana studenci uczestniczyli w Boskiej Liturgii w cerkwi św. Trójcy, po czym udali się do miejsca, gdzie mogli przyłożyć się do relikwii św. Hioba i św. Amfilochiusza Poczajowskich oraz wejść do pieszczery, w której modlił się tutejszy święty. Po śniadaniu udali się wraz z alumnem Poczajowskiego Seminarium Duchownego na zwiedzanie ławry. Przewodnik oprowadził studentów po wszystkich najważniejszych miejscach, opowiedział ich historię oraz przytoczył przykłady licznych cudów, które wydarzyły się na przestrzeni lat w Poczajowie. Młodzież mogła odwiedzić również Skit Św. Ducha oraz cmentarz, na którym spoczywają mnisi z Ławry Poczajowskiej. Po obiedzie grupa udała się na nabożeństwo całonocnego czuwania, któremu przewodził metropolita poczajowski Włodzimierz i przystąpiła do Sakramentu Spowiedzi. Wieczorem po kolacji w monasterskiej restauracji studenci przygotowywali się do uczestnictwa w Świętej Eucharystii. Ostatni dzień wielkopostnej pielgrzymki rozpoczął się Boską Liturgią w cerkwii św. Trójcy, a tuż po posiłku studenci wyruszyli w stronę Białegostoku. Po drodze mieli możliwość odwiedzenia Istocznika Prawiednoj Anny, gdzie zanurzyli się w cudownym źródełku. Po krótkiej modlitwie wyruszyli w drogę powrotną.
Po długiej podróży, późnym wieczorem studenci dotarli bezpiecznie pod Sobór Św. Mikołaja w Białymstoku. Dla wielu pielgrzymka była pierwszym wyjazdem do tak cudownego miejsca. Wszystkim bez wątpienia dostarczyła wielu wrażeń, przeżyć duchowych oraz dodała sił na ostatnie tygodnie Wielkiego Postu.
fot. Aleksandra Jarosławska
Po wielogodzinnej podróży i dotarciu do Ławry Poczajowskiej, w godzinach wieczornych młodzież miała okazję przyłożyć się do Cudotwórczej Ikony Poczajowskiej Matki Bożej oraz przystąpić do jeleopomazanija. Kolejny dzień zapowiadał się bardzo intensywnie. Już z samego rana studenci uczestniczyli w Boskiej Liturgii w cerkwi św. Trójcy, po czym udali się do miejsca, gdzie mogli przyłożyć się do relikwii św. Hioba i św. Amfilochiusza Poczajowskich oraz wejść do pieszczery, w której modlił się tutejszy święty. Po śniadaniu udali się wraz z alumnem Poczajowskiego Seminarium Duchownego na zwiedzanie ławry. Przewodnik oprowadził studentów po wszystkich najważniejszych miejscach, opowiedział ich historię oraz przytoczył przykłady licznych cudów, które wydarzyły się na przestrzeni lat w Poczajowie. Młodzież mogła odwiedzić również Skit Św. Ducha oraz cmentarz, na którym spoczywają mnisi z Ławry Poczajowskiej. Po obiedzie grupa udała się na nabożeństwo całonocnego czuwania, któremu przewodził metropolita poczajowski Włodzimierz i przystąpiła do Sakramentu Spowiedzi. Wieczorem po kolacji w monasterskiej restauracji studenci przygotowywali się do uczestnictwa w Świętej Eucharystii. Ostatni dzień wielkopostnej pielgrzymki rozpoczął się Boską Liturgią w cerkwii św. Trójcy, a tuż po posiłku studenci wyruszyli w stronę Białegostoku. Po drodze mieli możliwość odwiedzenia Istocznika Prawiednoj Anny, gdzie zanurzyli się w cudownym źródełku. Po krótkiej modlitwie wyruszyli w drogę powrotną.
Po długiej podróży, późnym wieczorem studenci dotarli bezpiecznie pod Sobór Św. Mikołaja w Białymstoku. Dla wielu pielgrzymka była pierwszym wyjazdem do tak cudownego miejsca. Wszystkim bez wątpienia dostarczyła wielu wrażeń, przeżyć duchowych oraz dodała sił na ostatnie tygodnie Wielkiego Postu.
fot. Aleksandra Jarosławska