publicystyka: Misja Patriarchatu Aleksandryjskiego

Misja Patriarchatu Aleksandryjskiego

Dominika Kovačević, 21 września 2018

Historia misji Patriarchatu Aleksandryjskiego sięga jego początków istnienia, a zatem – Świętej Cerkwi. Założycielem Cerkwi aleksandryjskiej jest sam ewangelista Marek, który towarzyszył w podróżach misyjnych św. Pawłowi, by na koniec udać się do Egiptu w celu głoszenia Ewangelii. Dobra Nowina o Wcielonym Bogu roznosiła się stopniowo po całym Egipcie, a także poza jego granice, m. in. do Nubii i Etiopii. Misja ta przeżywała perturbacje w wyniku sporów wokół soboru chalcedońskiego i po nim, jednak prawdziwego zatrzymania, a wręcz częściowego regresu doznała po podboju Egiptu przez wyznawców nowej religii – islamu – w latach 640-645.

Odrodzenie możliwości i poczucia misji tej Cerkwi lokalnej nastąpiło w XIX, a zwłaszcza XX wieku, kiedy do Afryki zawitali nie tylko zachodnioeuropejscy kolonizatorzy przynoszący swoje wersje chrześcijaństwa, lecz również prawosławni greccy, cypryjscy i syryjscy kupcy. Zaczęli oni zakładać parafie, najpierw bardziej dla swoich społeczności. Jednak Afrykanie – także ci, którzy przyjęli chrześcijaństwo w ramach innych wyznań – zaczęli interesować się Prawosławiem i szukać Kościoła pierwotnego, różnego od tego promowanego od zachodnich okupantów. Niektórzy tak czynili, zakładając własne, odrębne od Kościołów katolickiego czy protestanckich wspólnoty, nazywając je „ortodoksyjnymi”. Patriarchat Aleksandrii rozpoczął ewangelizację tych ludzi – znaczna część z nich weszła w kanoniczne struktury – a potem także innych, zwłaszcza dzięki aktywności charytatywnej. Pierwszym papieżem aleksandryjskim, który dodał człon „i całej Afryki” do swej godności, jak i nazwy patriarchatu, był patriarcha Melecjusz II (1926-1935).

Jednak pierwszym aleksandryjskim patriarchą, który po wielu wiekach poważnie zajął się misją wśród tubylczej ludności Afryki, był Krzysztof II (1939-1967). Starał się wyświęcać na kapłanów mężczyzn pochodzących z Egiptu i innych krajów Afryki, miast sprowadzać duchownych z Grecji i Cypru. Ustanowił też nowe diecezje w Afryce, a mianowicie w Tanzanii, Centralnej Afryce (Kongo) i Kamerunie. Przeciwstawiał się też zapędom kolonizatorskim i anty-afrykańskiej polityce przybyszów z Zachodu. Patriarcha Mikołaj II, kierujący aleksandryjską Cerkwią w latach 1968-1986, przyczynił się do rozwoju misji nie tylko poprzez stworzenie kolejnych diecezji (Przylądka Dobrej Nadziei i Zimbabwe), lecz również wyświęcenie trzech biskupów pochodzenia afrykańskiego. Jego następca, Parfeniusz III (1987-1996), skupił się na szerzeniu Ewangelii zwłaszcza w Ugandzie, czego owocem było powstanie diecezji Kampali (to stolica tego kraju). Założył on również diecezję Kenii. Szczytem prawosławnej misji w Afryce był za patriarchy Piotra VII, który jeszcze przed objęciem urzędu był aktywnym ewangelizatorem. Ustanowił diecezje Nigerii, Madagaskaru, Ghany, Bukoby i Zambii. Za jego pontyfikatu być może nawet kilkaset tysięcy osób przyjęło Prawosławie. Jego dzieło przerwał wypadek helikoptera 11 września 2004 roku w trakcie podróży na Świętą Górę Athos: 55-letni patriarcha zginął na miejscu wraz z dwoma innymi aleksandryjskimi hierarchami i czternastoma innymi osobami. Urząd po nim objął Teodor II, który stara się podążać ścieżką wytyczoną przez swego prekursora, zarówno na polu współpracy i polepszania relacji z Cerkwią koptyjską, jak i głoszenia Chrystusa wśród miejscowej ludności Afryki. Władyka Teodor osobiście odbywa co najmniej kilka arcypasterskich podróży rocznie do różnych krajów afrykańskich. Spotyka się on z wiernymi, poznaje lokalne kultury, przewodniczy uroczystościom postawienia kamienia węgielnego pod nowe cerkwie, monastery, szkoły i szpitale prawosławne, wyświęca nowe świątynie, rozmawia z miejscowymi władzami.

Obecnie w skład Patriarchatu Aleksandryjskiego wchodzi 5 archidiecezji na terenie Egiptu (w tym jedna tytularna dla Arabów i zarabizowanych Egipcjan) oraz 20 archidiecezji i 7 diecezji w pozostałych krajach Afryki. Krajem z największą liczbą wiernych – szacowaną od kilkuset tysięcy nawet do miliona – jest Kenia. W 2012 roku chrzest w Cerkwi przyjął nawet syn ówczesnego premiera Kenii, Fidel Odinga – na patrona wybrał świętego Makarego; trzy lata później został jednak śmiertelnie otruty. W grudniu 2015 roku, w wyniku prężnego rozwoju Kościoła prawosławnego w tym państwie, z archidiecezji Kenii – którą przekształcono w archidiecezję Nairobi – wydzielono dwie diecezje: Nieri i Góry Kenia oraz Kisumu i Zachodniej Kenii. Ich ordynariuszami zostali nowowyświęceni biskupi pochodzenia kenijskiego.



Cerkiew aleksandryjska głosi Chrystusa na dwa sposoby. Po pierwsze, słowem, w licznych lokalnych językach – tłumaczone są nieustannie Pismo Święte oraz teksty liturgiczne, w Internecie można posłuchać prawosławnych śpiewów w takich językach jak suahili czy lugandyjski. Samych zaś wiernych naucza się greckiego, angielskiego i francuskiego. W różnych wioskach aranżowane są spotkania przedstawiające Historię Zbawienia, nauczanie o Sakramentach, ikonach itp., stosowane są analogie do lokalncyh kultur. Patriarchat świadczy o Trójjedynym Bogu również – a może przede wszystkim – czynem. Zakładane są bezpłatne szkoły dla sierot oraz dzieci i młodzieży z rodzin o trudnej sytuacji materialnej; w samej Ugandzie takich ośrodków – przedszkoli, szkół podstawowych i średnich – w ostatnich osiemnastu latach wybudowano ponad 40. Pomocy finansowej w edukacji swych pociech potrzebują nawet rodziny duchownych: roczny koszt nauki jednego dziecka to około 1200 dolarów, a np. normą jest, że kenijscy kapłani mają 4-6 dzieci, czasem nawet dziesięć: Cerkiew uznaje to za błogosławieństwo, jednak zależy jej też na jak najlepszym wykształceniu swych przyszłych pokoleń, stąd też finansowe wsparcie od współwyznawców z bogatszych krajów. Od lipca br. roku funkcjonuje za pośrednictwem Internetu Akademia św. Marka (z siedzibą w Johannesburgu – RPA), która ma pomóc w studiowaniu teologii prawosławnej tym, którzy nie mogą pozwolić sobie na przeniesienie się do miejsc, gdzie funkcjonują seminaria Patriarchatu. Prowadzone są kliniki i szpitale prawosławne, w których posługą niosą lekarze zarówno ciał, jak i dusz, tj. kapłani; znowu za przykład może służyć Uganda, gdzie takich centrów medycznych jest ponad 20, w tym w stolicy, Kampali, na poziomie najwyższym – szpitala, nosi on wezwanie Świętego Krzyża. Budowane są studnie – brak wody pitnej, niezbędnej przecież do życia, to duży problem w Afryce. Organizowane są stołówki, gdzie wydawane są darmowe posiłki. Wydzielane są różne potrzebne przedmioty codziennego użytku – owoc pomocy prawosławnych nie tylko z Grecji i Cypru, ale też z różnych części świata, nawet odległej Alaski. Pomoc nie zawsze jest typowa – np. kenijscy duchowni w 2016 roku dostali od Cerkwi amerykańskiej (OCA) pieniądze na motocykle, by łatwiej było im obsługiwać oddalone od siebie parafie, pomiędzy którymi nie funkcjonuje komunikacji w postaci busów czy innego środka transportu.

Misjonarze to przede wszystkim kapłani, zarówno z Afryki jak i innych kontynentów, nauczyciele, lekarze i inni prawosławni wolontariusze. Ich działaniami kieruje Patriarchat Aleksandryjski, a także dwa prawosławne ugrupowania misyjne. Pierwsze z nich to Prawosławne Misyjne Bractwo założone pierwotnie pod nazwą „Przyjaciele Ugandy” w 1963 w Salonikach roku przez o. Chryzostoma Papasarantopoulosa, który po powrocie z Afryki Subsaharyskiej stwierdził: Pomóżcie mi. Ludzie tutaj są spragnieni Prawosławia, Chrystusa, a jednocześnie są głodni. Cerkiew bez misji jest Cerkwią bez celu. Obecnie Bractwo, opierając się w dużej mierze na różnych inicjatywach charytatywnych, działa w prawie wszystkich krajach afrykańskich, a także kilku poza tym kontynentem. Drugie ugrupowanie to Prawosławne Chrześcijańskie Centrum Misyjne założone przez Zgromadzenie Kanonicznych Prawosławnych Biskupów USA. Opiera się ono na grupach misjonarzy-wolontariuszy krótkoterminowych (jedno- lub dwumiesięczne wyjazdy, także np. alumnów z seminarium św. Włodzimierza) oraz długoterminowych (którzy mieszkają w danym miejscu rok, a nie rzadko kilka lat) oraz kapłanach-misjonarzach.

Cerkiew prawosławna stara się kultury afrykańskie nie wyrugować, lecz przeobrazić je w Boży sposób. Dlatego też w miejscowych cerkwiach – niektórych dosyć bogatych, w większości jednak bardzo prostych, nierzadko drewnianych z kilkoma ikonami – widać wiernych ubranych w tradycyjne stroje, którzy po swojemu przeżywają wiarę, energicznym krokiem podchodząc do Świętego Kielicha z Eucharystią, a po Liturgii, przy całowaniu krzyża i rozdawaniu prosforek tańczących z kapłanem, zwłaszcza na Święto Świąt: Paschę Chrystusową, ale i inne radosne okazje. Patriarchat Aleksandryjski wychodzi naprzeciw potrzebom misji w Afryce, zachowując przy tym Tradycję – przykładem jest powrót w 2017 roku do praktyki wyświęcania diakonis, które pomagają zwłaszcza w działalności filantropijnej Cerkwi. Owocem tego wszystkiego są rzesze Afrykanów przyjmujących chrzest i bierzmowanie nad brzegami rzek i w specjalnych baptysteriach – do Cerkwi wstępuje na raz kilkadziesiąt, nawet kilkaset osób, młodych i starszych, po odpowiedniej katechizacji, dzięki czemu można stwierdzić, iż Patriarchat Aleksandryjski prawdziwie wypełnia polecenie Chrystusa po Swym Zmartwychwstaniu: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.