publicystyka: Synaksarion Świętej Wielkiej Soboty

Synaksarion Świętej Wielkiej Soboty

tłum. ks. Henryk Paprocki , 06 kwietnia 2018

Stichosy:
Na próżno pilnuje grobu opieczętowanego straż,
grób nie może utrzymać Tego, Kto daje wszystkim życie.

W Świętą Wielką Sobotę świętujemy pogrzeb Bożego ciała i zstąpienie Pana Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa do otchłani, dzięki czemu rodzaj nasz, wezwany ze zniszczalności, przeszedł do życia wiecznego.

Święta Czterdziesiątnica przewyższa wszystkie pozostałe dni w roku, ale jeszcze bardziej od niej Wielki Tydzień, a z dni Wielkiego Tygodnia największy, czyli ta Wielka Święta Sobota. Tydzień ten nazywa się wielkim nie dlatego, że dni lub godziny są dłuższe od zwykłych, ale dlatego, że w ciągu niej, a zwłaszcza dzisiaj, dokonane zostały wielkie, przewyższające naturę cuda i niebywałe czyny Zbawiciela naszego. Jak bowiem podczas pierwszego stworzenia świata Bóg wykonał wielkie dzieło i na końcu, w szóstym dniu, po tym jak stworzył to, co najważniejsze, to jest człowieka, w siódmym dniu odpoczął od wszystkich swoich dzieł i uświęcił ten dzień, nazywając sobotą [1], co w tłumaczeniu znaczy odpoczynek, tak i stworzenie świata duchowego, przewyższającego wszystko, spełniwszy i w szóstym dniu na nowo stworzył człowieka i odnowił go przez życiodajny krzyż i swoją śmierć, a dzisiaj w siódmym dniu odpoczął doskonałym odpoczynkiem od dzieł, zasnąwszy naturalnym i zbawczym snem dla wszystkiego, co żyje.

Słowo Boże zstąpiło więc z ciałem do grobu, zstępuje ono też do otchłani z nieskalaną i Bożą swoją duszą [2], oddzieloną po śmierci od ciała. Tę duszę oddał On w ręce Ojca, któremu – chociaż Ojciec nie żądał tego – przyniósł swoją krew, która stała się naszym odkupieniem. Dusza Pana nie została bowiem zatrzymana w otchłani, jak dusze innych świętych. W jaki sposób? Czyżby mnie miała ona na sobie niczego z przekleństwa Prarodziców, jak inne dusze? Przecież nasz wróg, diabeł, chociaż rządził nami, to nawet nie zawładnął Jego krwią, którą jesteśmy odkupieni. A jak mógłby grabiciel-diabeł nie tylko tym, co od Boga, ale i samym Bogiem zawładnąć? Tak lub inaczej, ale Pan nasz Jezus Chrystus zamieszkał w grobie w cielesny sposób, z Bóstwem całkowicie zjednoczonym z ciałem. Był On i z łotrem w raju, był – jak powiedziano – także w otchłani ze swoją przebóstwioną duszą, ponad wszelką istotą zasiadając przy tym jako nieogarniony Bóg na tronie z Ojcem i Duchem [3]. On znajdował się wszędzie i nic z Jego Bóstwa nie ucierpiało w grobie, jak i na krzyżu. Ciało Pana uległo uszkodzeniu, jakim jest rozłączenie duszy i ciała, ale w żadnym wypadku nie było w Nim zniszczenia, to znaczy rozkładu ciała i całkowitego zniszczenia członków.

Józef natomiast zdjąwszy święte ciało Pana z krzyża, złożył je w nowym grobie w pobliżu Jerozolimy, w ogrodzie, położywszy przy wejściu duży kamień [4]. Gdy minął piątek Żydzi przyszli do Piłata, mówiąc: Panie, przypomnieliśmy sobie, że ten oszust, gdy był jeszcze żywy, powiedział: Po trzech dniach zmartwychwstanę [5]. Uważamy, że byłoby dobrze, gdybyś swoją władzą nakazał oddziałom żołnierzy strzec grobu. Kiedyż On powiedział zmartwychwstanę? Być może, wyprowadzili to z przypowieści o Jonaszu, na którą się powoływał? Odpowiedział Piłat: Jeśli On był oszustem, to po co troszczycie się o Jego słowa? Przecież On niewątpliwie umarł. Odpowiedzieli szaleńcy, że jeśli grób będzie strzeżony, to ciało nie zostanie ukradzione.

Jakże nierozumni byli Żydzi! Nie rozumieli, że trudząc się dla swego pożytku, w istocie działają przeciwko sobie. Oto, gdy tylko Piłat nakazał, umocnili grób przy pomocy pieczęci i postawili przy nim straż [6]. Dokonało się to wszystko w tym celu, żeby przez obecność obcej pieczęci i straży nie można było oszczerczo zaprzeczać zmartwychwstaniu Pana. Natomiast otchłań, odczuwając niezwykłą moc, dochodzi do zamętu, i dlatego krótkim czasie po nieprawym pochłonięciu Chrystusa, mocnego Kamienia węgielnego [7], wyrzuci także tych, których od początku wieku przeznaczyła dla swego łona, uczyniwszy pokarmem.

Chryste Boże nasz, z niewypowiedzianej Twojej łaskawości, zmiłuj się nad nami. Amen.

Przypisy:

[1] Rdz 2,2-3.
[2] 1 P 3,18-20; 4,6; Ef 4,8-10; także trzecia część apokryficznej Ewangelii Nikodema, przeł. M. Starowieyski, [w:] Apokryfy Nowego Testamentu. Ewangelie apokryficzne, opr. M. Starowieyski , Kraków, 20033, s. 653- 666.
[3] Mówi o tym troparion: W grobie ciałem, w otchłani duszą jako Bóg, w raju zaś z łotrem, na tronie z Ojcem i Duchem byłeś Chryste, wszystko napełniający, Ty, którego żadne słowo opisać nie może.
[4] Mt 27.60.
[5] Mt 27,63.
[6] Mt 27,66.
[7] Iz 28,16.

za: liturgia.cerkiew.pl
fot. za: prorok-ilia.cerkov.ru