publicystyka: Brat umacniany przez brata - o spotkaniach biblijnych

Brat umacniany przez brata - o spotkaniach biblijnych

Marta i Dmitrj Łukaszewicz, Michaił Czerniak, 26 stycznia 2018

Mimo że wiara naszego Kościoła zakorzeniona jest w Piśmie Świętym, a na korzyści płynące z jego czytania wskazywali tacy Ojcowie, jak św. Jan Chryzostom, św. Hieronim, św. Jan z Damaszku czy św. Efrem Syryjczyk, tradycja prawosławnych spotkań biblijnych liczy sobie nie tak wiele, bo około stu lat. Co prawda jeszcze w XIX wieku zaczęły pojawiać się w Rosji grupy świeckich członków Kościoła Prawosławnego, którzy gromadzili się, by wspólnie modlić się i studiować Biblię, brakuje jednak udokumentowanych świadectw ich działalności Najbardziej znaną z takich grup był ruch biesiedników (od ros. biesieda - rozmowa), wywodzący się z tradycji i nauk św. Serafina z Sarowu, który przetrwał do czasów obecnych. Tym niemniej byli oni wówczas traktowani przez oficjalne władze kościelne bardzo podejrzliwie, jak sekta, co wynikało z braku nawyku osobistej lektury Pisma Świętego. Przypomnijmy chociażby, jakie były losy pierwszego tłumaczenia Pięcioksięgu na język rosyjski – został on w 1825 r. na polecenie władz spalony, i dopiero w drugiej połowie XIX w. wyszło kompletne wydanie rosyjskiej Biblii.

Rozwój grup czytania Pisma Świętego rozpoczął się na dobre na początku XX wieku, w związku z założeniem w 1899 r. Rosyjskiego Ruchu Studentów Chrześcijan (Русское студенческое христианское движение, RSChD), będącego filią WSCF (World Student Christian Federation). Pod wpływem działalności Ruchu pojawiły się pierwsze grupy biblijne, obejmujące początkowo tylko protestantów, do których jednak już w 1902 r. zaczęli dołączać prawosławni uczestnicy. Hierarchowie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego mieli zrazu dość ostrożny stosunek do udziału wiernych w spotkaniach, jednak z czasem większość z nich przekonała się do tej formy działalności, widząc dobre owoce, które przynosiła, co stało się szczególnie zauważalne w latach prześladowań ze strony władzy radzieckiej. Członkiem jednej z takich grup był m.in. późniejszy święty Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, kapłan męczennik Władimir Ambarcumow (20.09.1892 – 5.11.1937), pochodzący z rodziny luterańskiej, który od 1914 r. brał udział w młodzieżowych spotkaniach biblijnych, następnie zaś aktywnie działał na rzecz rozpowszechniania znajomości Pisma Świętego, organizując wiele podobnych kół w Moskwie i innych rosyjskich miastach. Z czasem, pod wpływem stałego kontaktu ze Słowem Bożym oraz poznanych m.in. na spotkaniach prawosławnych, Władimir Ambarcumow zdecydował się na przejście na prawosławie, a w roku 1927 przyjął święcenia kapłańskie. Został aresztowany i rozstrzelany w 1937 r., a jego ciało spoczęło w masowym grobie na terenie poligonu w Butowie.

W latach rządów władzy radzieckiej grupy czytania Pisma Świętego działały m.in. przy parafii św. Mikołaja w Klonikach w Moskwie, znanej jako miejsce posługi świętych kapłanów Aleksego i Siergieja Mieczowów. Organizatorami i aktywnymi uczestnikami spotkań biblijnych byli również św. biskup Wasilij (Prieobrażenski) z Kineszmy i znana ikonografka, mniszka Julianna (Sokołowa), wywodząca się ze wspólnoty Mieczowów. Niestety, zachowało się bardzo niewiele informacji o szczegółach takich spotkań, gdyż musiały działać w ukryciu, a w latach prześladowań za wiarę wielu ich uczestników zginęło. Wiadomo jednak, że najczęściej odbywały się w gronie osób świeckich, bez udziału duchownego, co było uwarunkowane zarówno trudną sytuacją Kościoła w ZSRR, zwłaszcza prześladowaniem duchowieństwa, jak i wzrastającą świadomością znaczenia laikatu. Wiemy też, że już po II wojnie światowej, w latach 70., w podmoskiewskiej parafii o. Aleksandra Mienia, który był wcześniej związany z tzw. kościołem katakumbowym, w tym ze wspólnotami Mieczowów, istniało ponad 30 takich grup. Wśród jego dzieci duchowych, które po jego zabójstwie w 1990 r. znalazły się w wielu parafiach Moskwy, a także Rosji i innych krajów, tradycja spotkań biblijnych i modlitewnych w małych grupach zachowała się do dziś.

Prawosławne grupy czytania Pisma Świętego powstawały również w Europie Zachodniej. Były one kontynuacją tradycji RSChD, które odrodziło się w 1923 r. w Czechosłowacji wśród „białej emigracji”, jako organizacja o charakterze prawosławnym. Jednym z najbardziej znanych uczestników i organizatorów spotkań biblijnych był metropolita Antoni (Bloom), który podkreślał znaczenie wspólnego czytania Pisma Świętego i dzielenia się swoim rozumieniem Słowa:

(…)bardzo ważne jest to, żeby gdy tylko nadarza się ku temu sposobność, ludzie zbierali się w małych grupkach i czytali wspólnie Ewangelię, dzielili się swoim doświadczeniem (…) Dzielić się nim nie po to, żeby wzbogacić swój umysł, a dlatego, że kiedy dzielisz się tym, co jest dla ciebie najcenniejsze, najświętsze, życiodajne, okazujesz miłość; a cała Ewangelia od początku do końca mówi o miłości, o tym, jak nas kocha Bóg i jak powinniśmy kochać się nawzajem i Jego. Dlatego należy spotykać się w niewielkich grupkach po cztery-osiem osób, które już czytały dany fragment, pomodlić się wspólnie, pomilczeć, jakby wejść we własną ciszę albo w tę ciszę, którą tworzy wspólne milczenie (…) i potem przeczytać ten fragment – niegłośno, uważnie, bez dramatyzmu, rozsądnie, wiedząc, że nigdy nie będziemy w stanie wypowiedzieć słów Chrystusa tak, jak On je wypowiadał, i dlatego należy wypowiadać je powściągliwie i pobożnie. Po tym, pomilczawszy trochę, czekać, żeby ktoś coś powiedział. Trzeba dać czas każdemu się wypowiedzieć. (…) I tak można wczytywać się w Ewangelię, nawzajem sobie pomagając rozumieć, ale także podtrzymując się nawzajem w naszym postanowieniu i gotowości rozumienia nie tylko umysłem, reagowania nie tylko sercem, ale całą swoją wolą umacniania się w postanowieniu, by żyć zgodnie z Ewangelią we wszystkim, co dla mnie samego i wszystkich stało się zrozumiałe. Jeżeli w ten sposób przystąpić do wspólnego czytania Ewangelii, to jak mówi się w Piśmie Świętym, brat umacniany przez brata – niczym góra Syjon nie poruszy się na wieki.¹

W chwili obecnej prawosławne spotkania biblijne – zarówno pod kierunkiem duchownych, jak i składające się jedynie z osób świeckich – odbywają się w wielu miejscowościach w Rosji i na całym świecie, prowadzone przez duchownych i świeckich, kobiety i mężczyzn. W krajach anglojęzycznych ta tradycja znana jest pod nazwą „Bible study groups”. Bardzo często – zwłaszcza tam, gdzie prawosławie jest religią mniejszości – mają one charakter ekumeniczny, w czym można widzieć nawiązanie do początków tego typu grup i tradycji RSChD. Informacje o grupach czytania Pisma Świętego oraz zasadach organizacji takich spotkań (w języku rosyjskim) można znaleźć m.in. na stronach bible.predanie.ru -  LINK oraz LINK.

fot. pertovpark.ru

¹ Metropolita Antoni (Bloom), Jak czytać Ewangelię, tłum. A. Matreńczyk, „Przegląd Prawosławny” 2007, nr 2 (260).