publicystyka: „Misja jest oddechem Kościoła: wdech to nabożeństwo, a wydech to świadectwo” (cz. 2)

„Misja jest oddechem Kościoła: wdech to nabożeństwo, a wydech to świadectwo” (cz. 2)

o. Włodzimierz Misijuk, 13 października 2017

Cel misji

Postrzeganie działalności misyjnej i opieki duszpasterskiej jako współzależnych i wzajemnie uzupełniających się działań zmierzających ku temu samemu celowi wynika z prawosławnego pojmowania celu misji. Zgodnie z prawosławną tradycją i teologią, podstawowym celem misji jest ustanowienie „lokalnej Cerkwi”, lokalnej wspólnoty eucharystycznej, która poprzez misteria i całe swoje życie będzie uczestniczyć w życiu „jednej, świętej, powszechnej i apostolskiej Cerkwi”, której głową jest Chrystus (por. Ef 1,22; 4,15; 5,23; Kol 1,18). Abp Anastasios podkreśla, że w każdym kraju Cerkiew powołana jest do wysławiania Boga swym własnym głosem. Oznacza to, że misyjnym i duszpasterskim działaniom musi towarzyszyć głęboki i szczery szacunek dla tożsamości każdego narodu i każdego ludu, badanie jego przeszłości i tego, jak Bóg „pozwalał wszystkim narodom (gr. ethni) chodzić własnymi drogami, jednakże nie omieszkał dawać o sobie świadectwa” (por. Dz 14,16-17). Oznacza to, że powinniśmy starać się nie tylko „dostosowywać”, ale „wcielać” logos Boga w język i zwyczaje danego kraju. (por. Cel i motyw misji).

Praktyczną ilustracją tego rodzaju pojmowania i realizowania misji Cerkwi jest opis prawosławnych działań misyjnych w Japonii zamieszczony w drugim numerze International Review of Mission w 1913 r. Opisując dzieło misji prowadzonej przez o. Mikołaja Kasatkina, działający tam wówczas anglikański misjonarz Charles F. Sweet podkreślił trzy podstawowe zasady prawosławnej misji: utworzenie lokalnej Cerkwi, akceptację rdzennej kultury oraz rozległe dzieło tłumaczeń. Zauważył przy tym, że „żadna [chrześcijańska] misja [w Japonii] nie jest tak obficie zaopatrzona w publikacje adresowane do wszelkiego rodzaju nauczanych, jak misja prawosławna; mówi się, że z powodzeniem można by nazwać ją Cerkwią tłumaczeń”. (Charles Filkins Sweet, Archbishop Nikolai and the Russian Ecclesiastical Mission to Japan, „IRM”, 2 (1913), 126-147.)

W innym miejscu abp Anastasios o celu misji wypowiada się w sposób następujący:
Misja nie jest głoszeniem jakichś prawd czy zasad etycznych, lecz kontynuacją przemienienia rozpoczętego przez „światło ewangelii chwały Chrystusa” (por. 2 Kor 4,4; por. 4,6), poprzez które zostaliśmy powołani, „aby dostąpić chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa” (por. 2 Tes 2,14). To przemienienie postępuje i narasta „z chwały w chwałę”, aby mogło zakończyć się „upodobnieniem” (gr. symmorfosis) do obrazu Syna w Jego wiecznej chwale (por. Rz 8,29). W związku z tym, celem głoszenia jest […] zaproszenie do uczestnictwa w życiu wysławionego Pana, mistyczny udział w Jego chwale i wspólnota w chwale, która w pełni ma być objawiona wraz z Jego Powtórnym Przyjściem (por. Rz 8,18; 1 P 5,1). (por. Cel i motyw misji)


Boska Liturgia i Eucharystia

To płynące z misyjnego nauczania zaproszenie do uczestnictwa w życiu wysławionego Pana wyjaśnia dlaczego już na wstępie zaznaczyłem, że w rozważaniach o misji na wzór Chrystusa w życiu parafialnej wspólnoty wiernych będę chciał zwrócić szczególną uwagę na miejsce i rolę nabożeństwa i Boskiej Liturgii. To właśnie w pełnym uczestnictwie w Boskiej Liturgii wspólnota parafialna staje się prawdziwą cerkiewną wspólnotą eucharystyczną i doświadcza tego, co w ziemskim życiu chrześcijan najważniejsze i tylko dla chrześcijan dostępne.

Po swym zmartwychwstaniu Chrystus przez czterdzieści dni objawiał się swym uczniom - apostołom. Słyszymy o tych objawieniach w ewangelicznych czytaniach podczas każdej niedzielnej jutrzni. Gdy Chrystus objawił się dwóm uczniom na drodze do Emmaus i rozmawiał z nimi, oni Go nie poznali. Dopiero przy wieczerzy „dał im się poznać przy łamaniu chleba” (por. Łk 24,35). Gdy objawił się uczniom przed Swym wniebowstąpieniem, zalecając im iść, nauczać i chrzcić wszystkie narody, pozostawił im również obietnicę: „I oto Ja z wami jestem przez wszystkie dni aż do skończenia wieku” (Mt 28, 20). Ramy czasowe tej obietnicy - „przez wszystkie dni, aż do końca świata” - wyraźnie wskazują, że to „misyjne zalecenie” i obietnica kierowane są nie tylko do apostołów, którzy żyli w I i II wieku, ale do wszystkich uczniów Chrystusa, którzy żyli, żyją i będą żyć na ziemi aż do Jego Powtórnego Przyjścia w chwale.

Obie te opowieści wskazują, że zmartwychwstały Chrystus objawia się również nam, swoim uczniom – chrześcijanom, „tutaj i teraz”. Doświadczamy tego za każdym razem gdy w pełni uczestniczymy w Boskiej Liturgii i jednoczymy się z Chrystusem w misterium Eucharystii. Zmartwychwstały Pan każdemu z nas „daje się poznać przy łamaniu chleba”. Rozpoznajemy go jak apostołowie, gdy przystępujemy do komunii. Eucharystia, Ciało i Krew Chrystusa, „lekarstwo i pokarm nieśmiertelności” umożliwiają nam odpowiedź na „misyjne zalecenie” Chrystusa Pana i dodaje nam siły do podejmowania prób jego realizacji w swoim życiu, w życiu parafialnej wspólnoty, w życiu „jednej, świętej, powszechnej i apostolskiej Cerkwi”.

Mówią o tym ewangeliczne teksty, które czytamy/słyszymy w okresie paschalnym. To wersety z Ewangelii według św. Jana:
Pracujcie nie dla pokarmu, który ginie, lecz dla pokarmu, który pozostaje na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy. Jego właśnie zapieczętował Ojciec, Bóg” (J 6, 27).
„Powiedział im Jezus: – Amen, amen, mówię wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, lecz Ojciec Mój daje wam chleb prawdziwy z nieba. Chlebem Bożym jest Ten, który z nieba schodzi i daje światu życie. Rzekli więc do Niego: – Panie, zawsze dawaj nam tego chleba” (J 6, 32-34).
Ja jestem chlebem życia! Kto przychodzi do Mnie, zaiste nie będzie głodny. A kto we Mnie wierzy, zaiste nie będzie spragniony, nigdy!” (J 6, 35-36).
To jest wolą Tego, Który Mnie posłał, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 40).
Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i umarli. To jest chleb z niebios schodzący, że się go spożywa i nie umiera. Ja jestem chlebem żywym, który z niebios zstąpił; jeśli ktoś będzie spożywał ten chleb, żyć będzie na wieki, a chleb, który Ja dam, jest Moim Ciałem, które Ja dam za życie świata” (J 6, 48-51).

Zadaniem misji jest przekazanie „wszystkim narodom” Chrystusowego zaproszenia do uczestnictwa w Jego życiu. Jak apostołowie byli „świadkami [Chrystusa] w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (por. Dz 1,8), tak, w zgodzie z prawosławnym etosem postępowania, zacznijmy realizację tego misyjnego dzieła Cerkwi od samych siebie, swej rodziny i parafialnej wspólnoty, i nie zwlekając kontynuujmy je i rozwijajmy w gminach i powiatach, i w całych województwach, w kraju i za granicą, „i aż po krańce ziemi”...


Misja na wzór Chrystusa w życiu wspólnoty parafialnej

Wiele można i wiele trzeba powiedzieć o możliwościach i sposobach prowadzenia działalności misyjnej w naszych parafialnych wspólnotach. Wiele istotnych wskazówek daje cytowany raport „Idźcie i nauczajcie: ewangelizacja i świadectwo zewnętrzne w parafiach prawosławnych USA”. Wierzą, że jeszcze więcej wniosłaby dyskusja zebranych tutaj duchownych - parafialnych misjonarzy.
W obliczu braku czasu i zaistniałych okoliczności ograniczę się jedynie do przedstawienia podstawowych „narzędzi” misyjnej ewangelizacji i zewnętrznego świadectwa o prawosławiu, które są, mogłyby czy też powinny być używane w parafialnych wspólnotach. W dalszym ciągu wskazani zostaną „misjonarze” posługujący się tymi „ewangelizacyjnymi narzędziami” oraz adresaci wszystkich wymienionych działań misyjnych


„Narzędzia misji”

Podstawowe i najważniejsze „narzędzie” prawosławnej ewangelizacji to cerkiewne nabożeństwa, a nade wszystko Boska Liturgia. Wspomnieć trzeba tu również o sztuce sakralnej: cerkiewnej architekturze, ikonografii, śpiewie cerkiewnym i bogactwie cerkiewnych obrzędów. Kluczowe, decydujące, zasadnicze znaczenie we wszelkich prawosławnych przedsięwzięciach misyjnych ma język nabożeństw i misyjnej ewangelizacji. Historycznych przykładów jest mnóstwo, świadomość niezbędności tego „narzędzia”/”klucza” współcześnie wzrasta, we „wzorcowych” misyjnych parafiach nikt już się nad tym nie zastanawia, ale w pozostałych wiele w tym względzie jest jeszcze do zrobienia.

Ogromne znaczenie mają spotkania parafian po nabożeństwach. Sale parafialne „tętnią życiem” i „owocują” misyjnymi osiągnięciami.
Równie ważne i skuteczne są spotkania tematyczne adresowane do rodzin, dorosłych, młodzieży i dzieci, różnych grup zainteresowań.
Dla bardziej zainteresowanych/wymagających organizowane bywają specjalistyczne spotkania, kursy czy „warsztaty” – ikonograficzne, śpiewu cerkiewnego. Mogą być [wielko]postnie modlitewne czy kulinarne albo też świątecznie towarzyskie.

Jeszcze większe znaczenie mają organizowane „na bieżąco”, najlepiej regularne zajęcia integracyjne dla całych rodzin, dorosłych, młodzieży i dzieci. Chodzi w tym wszystkim o to, aby rozbudzać poczucie przynależności do parafialnej rodziny i wykorzeniać wszelkie przejawy „anonimowości” członków parafialnej wspólnoty.
Nieocenioną wartość ma gazetka parafialna w coraz to większym stopniu uzupełniana/zastępowana przez profesjonalnie zaprojektowaną i perfekcyjnie prowadzoną parafialną stronę internetową.
Wewnętrznej i zewnętrznej ewangelizacji oraz zewnętrznemu świadectwu bardzo pomaga radio i TV.


Misjonarze


Inicjatorami, koordynatorami i najważniejszymi wykonawcami misyjnych działań są oczywiście duchowni: biskup, prezbiter i diakon. Niemniej jednak ilość i zakres poszczególnych ewangelizacyjnych działań i zewnętrznego świadectwa jest tak szeroki, że z pewnością nie są w stanie samodzielnie podołać wszystkim zadaniom, ciągle i sprawnie wykorzystywać wszystkie dostępne możliwości i „narzędzia”.

Pomocny okazuje się przykład ze starożytności. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w odniesieniu do „proboszcza” danej wspólnoty używane były wymiennie określenia „biskup”, „prezbiter”, „kapłan”, „przewodniczący” prezbiterów, rady starszych czy modlitewnego zgromadzenia. Grecki termin episkopos może być tłumaczony jako „ten, który spogląda (gr. skopeo) z góry (gr. epi)”, „ten, który dogląda”. Proboszcz jest zatem odpowiedzialny za dokładny, dogłębny „wgląd” we wszystkie sfery życia parafii i delegowanie „podwładnych” - wikariuszy, diakonów, psalmistów oraz członków parafialnej wspólnoty – do poszczególnych działań czy sfer działania.

Bardzo ważną rolę odgrywa rada parafialna – grono oddanych Cerkwi ludzi, którzy aktywnie uczestniczą w dziele ewangelizacji i świadectwa. Bywają koordynatorami niektórych sfer działań, lub współdecydują, by do ich realizacji zatrudnić odpowiednio wykształconych i doświadczonych profesjonalistów. Tu sprawdza się mądre stwierdzenie; „Im lepiej, tym więcej”.
Poszczególnych „narzędzi” ewangelizacji używają zarówno dorośli, jak również młodzież i dzieci. Wszyscy parafianie mogą i powinni być zaangażowani.


Adresaci ewangelizacji i zewnętrznego świadectwa

a) Parafianie
Zgodnie z zasadą „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”, misyjne nauczanie adresowane jest przede wszystkim do dzieci i młodzieży, ale dorośli bynajmniej nie są pozostawiani „samym sobie”. Pełnię edukacji religijnej ilustruje mały trójkącik utworzony przez trzy wpisane w duży trójkąt i brzegami zachodzące na siebie okręgi. Symbolizują one Cerkiew, dom rodzinny i szkołę. Jeśli edukacja w któryś z tych elementów „niedomaga”, pozostałe nie są w stanie nadrobić powodowanych przezeń zaległości i nauczanie nie spełni oczekiwań. W parafialną ewangelizacje angażowane są zatem wszystkie grupy wiekowe we wszystkich trzech środowiskach: w szkole czy szkołach, w domach parafian i w cerkwi.

Równie ważne co charakterystyczne - ewangelizacyjne i duszpasterskie działania pośród dorosłych nie ograniczają się do parafian uczestniczących regularnie w cerkiewnych nabożeństwach czy uczęszczających na przygotowywane dla nich spotkania. Szczególną parafialną troską otaczane są rodziny patologiczne borykające się z uzależnieniami, przemocą w rodzinie czy brakiem pracy i środków na utrzymanie.

Specjalne programy działań czy „okolicznościowe akcje” adresowane są również do ludzi samotnych, chorych czy emigrantów.
Wiele uwagi poświęca się małżeństwom mieszanym wyznaniowo i ich dzieciom.
Na materialne wsparcie i duszpasterską pomoc mogą liczyć ludzie dotknięci wypadkami losowymi, jak pożar, wypadek samochodowy, kradzież, utrata pracy.
Odpowiednie działania podejmowane są wobec ofiar gwałtu, molestowania, mobbingu czy przemocy.

b) „Inni”
Adresatami parafialnego świadectwa o prawosławiu „zewnętrznemu światu” są ludzie spoza parafialnej wspólnoty, zarówno nieprawosławni, jak i prawosławni. W głównej mierze to ludzie z sąsiedztwa, ale równie dobrze mogą to być przyjezdni – ludzie przyjeżdżający do pracy lub odwiedzający swych przyjaciół, znajomych czy rodziny. Mogą to też być turyści.

Jeden z podstawowych i sprawdzonych sposobów składania świadectwa o prawosławiu, prawosławnym wyznawaniu wiary w Trójjedynego Boga, jest umożliwienie im „zwiedzania” świątyni, która w ciągu dnia powinna być otwarta również poza czasem sprawowania nabożeństw. „Warunek konieczny” powodzenia takiego „otwarcia” to atrakcyjne materiały informacyjne o prawosławnym chrześcijaństwie, jego historii i współczesności, nabożeństwach, obrzędach, życiu duchowym, cerkwi[ach], parafii itp. Najlepiej sprawdza się osobisty kontakt z „dyżurnym przedstawicielem” parafialnej wspólnoty. Stosowne jest również zaproszenie: „przyjdź i zobacz” prawosławne nabożeństwo.

Na okładce książki abp Anastasiosa widnieje graficzne przedstawienie Chrystusa umywającego nogi jednemu z apostołów. To z pewnością ikona misji na wzór Chrystusa. To wzór z pewnością trudny do naśladowania, ale bez odwoływania się do niego i stosowania go w naszej ewangelizacyjnej i duszpasterskiej posłudze, nasza misja nie będzie prawdziwie misją na wzór Chrystusa.


Pierwsza część

grafika: Jerzy Osiennik