polska: Święto Apostołów Piotra i Pawła w Wojnowie

Święto Apostołów Piotra i Pawła w Wojnowie

ks. Andrzej Baczyński, 18 lipca 2017

W dniu 12 lipca (29 czerwca wg starego stylu) Cerkiew prawosławna czci pamięć pierwszych wśród zwierzchnich apostołów świętych Piotra i Pawła.

W tym świątecznym dniu do Monasteru Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny w Wojnowie przyjechała kilkunastoosobowa pielgrzymka z Warszawy, by wspólnie z Siostrami modlitewnie przeżywać święto apostołów Piotra i Pawła. Liturgię Świętą celebrował ks. ihumen German w asyście ks. Andrzeja Baczyńskiego i ks. diakona Joela Hendersona z Warszawy.

Dwa filary wśród apostołów – mówił w kazaniu podczas Św. Liturgii ks. ihumen German: Szymon - zwany Piotrem, prosty, pobożny rybak z Betsaidy, oczekujący Mesjasza, oraz Szaweł z Tarsu, zwany później Pawłem. Przez kilka lat pod kierunkiem Gamaliela uczył się prawa żydowskiego i historii swojego narodu. Początkowo Szaweł - prześladowca chrześcijan, aż do nawrócenia pod Damaszkiem - zaczął głosić gorliwie Ewangelię. Obaj dotarli ze świadectwem Ewangelii Chrystusowej do Rzymu. Obaj również ponieśli śmierć męczeńską za Chrystusa w Rzymie za czasów cesarza Nerona.

Wpatrując się w ich życiorysy zauważamy, w jak przedziwny sposób Bóg potrafi przemieniać ludzkie serca. Dzięki spotkaniu z Synem Bożym zalękniony Piotr staje się odważny, a Szaweł prześladowca - zmienia się w gorliwego Apostoła Narodów.

Wyznanie ap. Piotra pod Cezareą Filipową: „Ty jesteś Mesjaszem, Synem Boga żywego” nie jest tylko słowną deklaracją. Jest to wyznanie wiary, za którym idą czyny. Chociaż nie uchroniło to św. Piotra od grzechu zwątpienia i zaparcia się, ale pozwoliło Piotrowi w momencie najważniejszym wyznać wiarę w Chrystusa i pozostać Mu wiernym, aż do męczeńskiej śmierci. Podobnie w wypadku św. Pawła, któremu Jezus sam się objawił pod Damaszkiem: „Ja jestem Jezus”, to rozpoznanie Jezusa i uznanie Go za Syna Bożego, stało się momentem decydującym i zwrotnym w jego życiu. Aż do męczeńskiej śmierci św. Paweł będzie zdecydowanie, ofiarnie i odważnie wyznawał Chrystusa jako Syna Bożego.

Dwaj Apostołowie - dwa filary Kościoła, jednoznacznie i klarownie wyznają całym swoim życiem, a nie tylko słowami, kim jest dla nich Chrystus. Ani ap. Piotr ani ap Paweł nie byliby tymi, kim są, gdyby obydwaj nie zawierzyli Chrystusowi, gdyby obydwaj nie uznali go za Syna Bożego.

Im więc należy się wspólna cześć, wspólny pokłon, wspólne święto, tak jak i wspólny był cel ich apostolskiego posłannictwa. Wspólna więc i ich chwała. A wszystko dlatego, że te filary Kościoła Chrystusowego, oparte na Kamieniu Węgielnym – Wcielonym Synu Bożym. Wyobrażeni na jednej ikonie, symbolizują zjednoczenie w jednej niezachwianej wierze w Trójjedynego Boga.

„Za kogo wy mnie uważacie? Kim jestem dla was, kim jestem dla Ciebie?” To pytanie powtarza Chrystus już od dwóch tysięcy lat. I to powtarza nieustannie, zadając je każdemu z nas indywidualnie. I na to pytanie musimy sobie jasno i klarownie odpowiedzieć, a właściwie nieustannie odpowiadać. Bez takiej jasnej odpowiedzi kim jest dla mnie Jezus Chrystus, bez jasnego opowiedzenia się za Chrystusem, cała nasza wiara nie jest niczym więcej, jak luźnym zlepkiem tradycji, pustych frazesów i przyzwyczajeń, mówił kaznodzieja.

Uroczystości świąteczne zakończył wspólny uroczysty monasterski obiad oraz zwiedzanie monasteru. W drodze powrotnej do Warszawy pielgrzymi odwiedzili Klasztor staroobrzędowców (obecnie muzeum) w Wojnowie, położony na półwyspie, otoczonym wodami jeziora Duś. Pokrzepieni duchowo, pełni pięknych wrażeń pielgrzymi powrócili do Warszawy.

Fot. Natalia Torkoniak